System zabezpieczenia finansowego cz 6
Obligacje
skarbowe, zwane także obligacjami Skarbu Państwa, należą do
najbezpieczniejszej formy oszczędzania, gdyż pieniądze niejako
„pożyczamy” naszemu Państwu. Ono też gwarantuje nam ich zwrot
wraz z odsetkami. Czasami, choć bardzo rzadko, bank może
zbankrutować, ale żeby całe państwo zbankrutowało to już są
przypadki bardzo sporadyczne i Polsce raczej nie grozi to na
przestrzeni przynajmniej kilku lat. Przy bankructwie banku (mówimy
tutaj o prawdziwych bankach, a nie parabankach) nie tracimy jednak
swoich pieniędzy, gdyż zwróci je nam Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
Przy dłuższej
perspektywie oszczędzania, powyżej roku obligacje są bardziej
korzystne od lokat i zazwyczaj zyski z tej inwestycji definiuje się
jako poziom inflacji plus do tego jeszcze określona marża
uzależniona od typu obligacji. Mamy więc pewność, że bez
względu na wahania inflacji w międzyczasie my zawsze zarobimy kilka
procent powyżej inflacji, chociaż podatek Belki nieco nam te zyski
uszczupli.
Jeżeli mamy w swoim systemie zgromadzone środki na
poziomie powyżej tysiąca złotych, a nasza sytuacja zawodowa jest
stabilna warto więc kolejne środki lokować w obligacje, bo
zazwyczaj dadzą one około 50% więcej zysków niż lokaty. Zaletą
obligacji jest także to, iż jedna obligacja kosztuje tylko 100
złotych, więc możemy szybko nasze pieniądze zainwestować, aby
już zarabiały. Nie ma też problemu z wcześniejszym wycofaniem się
z inwestycji, a straty wynikłe z tego tytułu są -jak już
mówiliśmy- niezbyt duże. Małym minusem jest tylko fakt, że w
takim przypadku zwrot pieniędzy otrzymamy dopiero po tygodniu, bo
tyle trwa procedura.
Wbrew pozorom
inwestowanie w obligacje jest równie proste jak zakładanie lokaty w
banku. W naszym przypadku najlepszym rozwiązaniem będzie
skorzystanie z usług banku PKO BP, gdyż jest on oficjalnym
dystrybutorem obligacji skarbowych, a lista jego placówek w Polsce
jest największa, więc pewnie i w naszym mieście znajduje się jego
filia. W banku należy zwrócić się do pracownika obsługi klienta,
który wszystkim już się zajmie.
Na zakończenie warto
jeszcze przedstawić rodzaje obligacji. Otóż, obligacje podobnie
jak lokaty mają różne terminy inwestycji. Mamy więc obligacje
2-letnie, 3-letnie, 4-letnie i 10-letnie. Im dłuższy okres, tym
większe zyski obligacje gwarantują. Dla nas najlepszym rozwiązaniem
będą obligacje 2-letnie i 10-letnie. Pozostałe rodzaje notowane
są na giełdzie i podczas wcześniejszego wykupu cena uzależniona
jest od aktualnego popytu, może więc być niższa od rzeczywistej
wartości.
Te dwa typy które wybraliśmy, są tej wady pozbawione, a
jednocześnie mają wspólną zaletę. Występuje w ich przypadku tak
zwana kapitalizacja odsetek, czyli po upływie każdego roku odsetki
są doliczane do kwoty bazowej i w przyszłym roku odsetki są
naliczane już od tej powiększonej kwoty. Daje to w efekcie większą
stopę zysku niż wynika to z nominalnego oprocentowania.
Oczywiście
obligacje 10-letnie dają największe zyski wśród obligacji i warto
właśnie w nie zainwestować przede wszystkim, ponieważ dzięki
wysokiemu oprocentowaniu nawet, jeżeli wcześniej je zakończymy i
zapłacimy „karę”, to i tak zyski będą większe od zysków
uzyskanych z obligacji 2-letnich. Jedyny warunek jest taki, że musi
to nastąpić przynajmniej po roku, gdyż dopiero wtedy wyższy
procent zrównoważy karę, którą zapłacimy.
Na koniec jeszcze
informacja techniczna, mianowicie obligacje 10-letnie noszą pełną
nazwę „Emerytalne 10-letnie oszczędnościowe obligacje”. Nazwa
może wprowadzać w błąd. Rzeczywiście, w obligacje tego typu
możemy inwestować na przyszłą emeryturę w ramach III filaru, ale
także możemy wykorzystać je jako zwykłą formę oszczędzania
poza III filarem. Warto więc przy zakupie zwrócić na to uwagę. Na
potrzeby naszego systemu wybieramy więc zwykłą formę
oszczędzania. Na emeryturę wybierzemy sobie bardziej zyskowne formy
oszczędzania.
Podsumowanie
W zależności od
sytuacji finansowej i zawodowej za pomocą tych dwóch inwestycji
rozdzielamy nasz kapitał w proporcjach uzależnionych od naszego
konkretnego przypadku. Jeżeli nasza sytuacja jest nie pewna, lepiej
więcej pieniędzy odłożyć w krótkoterminowych lokatach
bankowych. Jeżeli jednak nasza sytuacja jest stabilna, a rokowania
na najbliższy czas są dobre, to możemy spokojnie większą część
zainwestować w obligacje, a na lokatach zostawić tylko
zabezpieczenie na jeden lub dwa miesiące utrzymania. W przypadku
utraty pracy takie zabezpieczenie finansowe będzie dla nas jak
znalazł, o czym wielu już się przekonało osobiście.
Ciekawe artykuły:
- Niezwykłe opowieści o niezwykłych ludziach
- Jak poznać, że ktoś bierze narkotyki
- Jak poradzić sobie z negatywnym myśleniem
- AntyNoble - śmieszne badania naukowe
- Zagadki logiczne i inne zagadki
Zapoznaj się z innymi utworami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz