Naprawa czajnika bezprzewodowego, zwłaszcza takiego z dodatkowymi bajerami, jak na przykład podświetlenie, może wydawać się zbyt skomplikowana, ale z naszym poradnikiem z pewnością taka nie będzie.
Jak naprawić czajnik bezprzewodowy z podświetleniem krok po kroku
W niniejszym poradniku pokażemy, jak krok po kroku przeprowadzić diagnostykę i naprawę czajnika bezprzewodowego z podświetleniem. Jak w każdym poradniku, przestrzegamy i uczulamy, że po rozebraniu urządzenia i podłączeniu go do prądu w celach diagnostycznych, na niektórych jego elementach będzie znajdowało się napięcie sieciowe 230 V. Należy zatem zachować szczególną ostrożność i najlepiej niczego w środku palcami nie dotykać, jeśli nie wiemy, które elementy są pod napięciem, a które nie.
Nasze rozważania rozpoczynamy od przypadku najbardziej powszechnego, czyli od założenia, że czajnik w ogóle nie działa. W przypadku, gdy wasz czajnik działa, ale nie do końca dobrze, możecie pominąć tę pierwszą część i przejść do dalszych podrozdziałów, gdzie będą omówione pozostałe możliwe usterki czajnika bezprzewodowego.
Czajnik bezprzewodowy nie grzeje
W przypadku, gdy czajnik bezprzewodowy w ogóle nie grzeje wody, analizę problemu najlepiej rozpocząć od sprawdzenia grzałki, bo zazwyczaj to ona ulega uszkodzeniu. Aby to zrobić, musimy dostać się do środka. Nie będziemy w tym miejscu opisywać jak rozkręcić czajnik. Gdyby ktoś miał trudności, zapraszamy do obejrzenia odpowiedniego filmiku na ten temat. Czajnik użyty w pokazie odpowiada temu, który jest opisywany w tym poradniku, więc można się posiłkować dodatkowymi fotografiami, aby zobaczyć wszystko na żywo, nie tylko z opisu.
(filmik w przygotowaniu)
Po rozkręceniu obudowy czajnika naszym oczom ukaże się następujący widok:
Wnętrze czajnika bezprzewodowego z opisem |
Jak sprawdzić grzałkę w czajniku bezprzewodowym
Grzałkę w czajniku możemy sprawdzić na kilka sposobów, najlepiej omomierzem. W takim przypadku nie ma potrzeby podłączania czajnika do prądu, a więc cała naprawa jest dla nas bezpieczna. Przyjmujemy zatem ten kierunek postępowania w dalszym opisie.
Aby sprawdzić, czy grzałka jest sprawna, wystarczy omomierzem sprawdzić jej rezystancję. W punktach łączeniowych grzałki wskazanych na poniższej fotografii przykładamy omomierz ustawiony na niski zakres i patrzymy na wskazanie. Brak odczytu wskazuje na uszkodzoną grzałkę. Sprawna grzałka powinna pokazać „przejście”, czyli niską rezystancję. Nie podajemy tu, jaką wartość ma mieć rezystancja, gdyż to zależy od typu i rodzaju grzałki. Zasada jednak jest zawsze ta sama: mierzymy rezystancję na wyprowadzeniach grzałki.
Pomiar rezystancji grzałki w czajniku bezprzewodowym |
Jak wymienić grzałkę w czajniku bezprzewodowym
Jeśli czajnik bezprzewodowy przestał działać i stwierdziliśmy uszkodzenie grzałki, najlepiej dla nas, gdy czajnik jest klasyczny, to znaczy taki z wystającą grzałką w środku (taki gruby zwinięty pręt). Taką grzałkę można bez problemu wykręcić i kupić w sklepie nową.
Problem zaczyna się w przypadku grzałki innego typu, chociażby z taką jak w naszym przypadku. Takiej grzałki już nie wymienimy tal łatwo. Czasami można dostać się do środka takiej grzałki i wymienić spiralę grzejną, ale nie jest to łatwe dla amatora.
Czajnik bezprzewodowy nie działa – jak naprawić
Jeśli z naszych pomiarów wynika, że grzałka jest sprawna, należy przystąpić do szukania innej przyczyny usterki. Pomoże nam w tym znajomość budowy i zasady działania czajnika bezprzewodowego, którą opisujemy w osobnym artykule.
Uszkodzony wyłącznik
Drugim po grzałce elementem, który najczęściej się psuje w czajniku bezprzewodowym, jest wyłącznik. Może mieć on wypalone styki lub z innego powodu może przestać łączyć, a tym samym przekazywać prąd do grzałki.
Wyłącznik w czajniku bezprzewodowym |
Wyłącznik także możemy sprawdzić bez podłączania prądu, wystarczy nam omomierz. Wyciągamy przewody z przyłącza wyłącznika i przykładamy omomierz. Kiedy wyłącznik jest wyłączony, nie obserwujemy „przejścia”, po jego wciśnięciu powinno nastąpić przejście, a więc rezystancja powinna zmaleć do zera. Jeśli tego nie zaobserwujemy, oznacza to uszkodzenie wyłącznika. Należy go wymontować i kupić nowy (może kosztować nawet 30 zł).
(filmik w przygotowaniu)
Przerwany przewód łączeniowy
Jeśli wyłącznik okaże się sprawny, mając jeszcze odłączone przewody od niego, sprawdźmy je przy okazji, chociaż prawdopodobieństwo ich uszkodzenia jest nieduże. Trzeba jednak sprawdzić. Sprawdzamy więc oba przewody od wyłącznika, czy są sprawne. W tym celu przykładamy końcówki omomierza do początku i końca każdego z przewodów i obserwujemy wskazania. Każdy przewód powinien dawać przejście, czyli wskazywać zerową lub znikomą rezystancję. Z uwagi na to, iż przewód może być w środku przerwany, podczas pomiaru należy nim trochę poruszać, aby upewnić się, że w każdej pozycji rezystancja pozostaje na niskim poziomie. Jeśli wygniemy przewód i stracimy przejście na wskazaniu omomierza, mamy w ten sposób informację o tym, że przewód jest w środku przerwany i należy go wymienić. Przewód wymieniamy na podobny do tego, jaki był. Nie może być on za cienki, bo duże obciążenie grzałki go wykończy.
Uszkodzony przewód zasilający
Jeśli nasze dotychczasowe próby zlokalizowania usterki nic nie dały, zainteresujmy się przewodem zasilającym. To kolejny element, który może ulec uszkodzeniu.
Najczęstszą usterką przewodu zasilającego jest przerwanie się w środku drucików blisko wtyczki lub w samej wtyczce. Uszkodzenie następuje wskutek częstego poruszania przewodem lub wtyczką.
Przy pomocy omomierza sprawdzamy każdą żyłę przewodu z osobna, przykładając do początku i końca żyły omomierz i sprawdzając, czy jest przejście. Nie zapominamy oczywiście o poruszaniu przewodem podczas pomiaru. Brak przejścia w jednej z żył informuje o konieczności wymiany przewodu.
Jeśli nie wiemy, która żyła przewodu gdzie idzie, dowiemy się tego w sposób doświadczalny. Przykładamy jedną końcówkę omomierza do bolca wtyczki, a drugą końcówkę po kolei do wyprowadzeń na drugim końcu przewodu lub przyłącza, do którego przewód jest podłączony. Tam gdzie pojawi się przejście, tam potwierdziliśmy, że żyła jest sprawna. Zwróćmy uwagę, że na zewnętrznej stronie gniazda podstawki uziemienie i zero nie obejmują całej otoczki, tylko są umiejscowione w jednym punkcie, w postaci sprężystej blaszki, i to do nich musimy przyłożyć końcówkę omomierza.
Gniazdo podstawki z opisem wyprowadzeń |
Uszkodzenie podstawki czajnika
Jeśli w dalszym ciągu nie trafiamy na miejsce usterki, musimy wziąć pod uwagę mniej prawdopodobne możliwości, na przykład całą podstawkę, czy przekazuje ona prąd do czajnika.
Jak widzimy na fotografii powyżej, w podstawce faza powinna znaleźć się na bolcu gniazda, choć różnie z tym bywa. Jeśli włożymy wtyczkę czajnika do gniazdka bez bolca odwrotnie, wtedy faza z zerem zamienią się miejscami. Niestety w przypadku naszego czajnika, który tu opisujemy, po włożeniu wtyczki do gniazdka z bolcem faza ląduje na miejsce zera, a zero na miejsce fazy. Taki błąd producenta. Warto o tym jednak pamiętać i nigdy w ciemno nie przyjmować, że tutaj ma być faza. Zawsze należy to sprawdzić i upewnić się, bo różne cuda (nierzetelności) się zdarzają.
Spójrzmy na nasze gniazdo w podstawce czajnika. Jak widzimy zero i uziemienie doprowadzone jest do niego w postaci sprężystej blaszki. Jeśli ta blaszka (zwłaszcza od zera) będzie za bardzo wciśnięta lub odchylona, wtedy może nie łączyć się z metalową otoczką czajnika i nie przekazać zera do grzałki. Grzałka więc nie zadziała. Należy wszystkie takie szczegóły po kolei sprawdzić, całą tę drogę, jaką prąd (faza i zero) pokonuje od wtyczki do grzałki. Gdzieś musi być problem. Dokładna analiza to wykaże, w końcu nie jest to budowa promu kosmicznego, tylko bardzo prosta konstrukcja.
- Jak naprawić lampę z czujnikiem ruchu okiem praktyka
- 10 porad praktycznych dla początkującego elektryka
- Jak naprawić suszarko-lokówkę
Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa...
UsuńBardzo ciekawy artykuł. Niestety właśnie mam grzałkę taką jak na zdjęciach i uległa awarii. Jest szansa jej naprawy, w artykule wspomina Pan, że da radę ją wymienić? Może jest Pan w stanie opisać taki przypadek.
OdpowiedzUsuńOsobiście takiej grzałki nie naprawiałem z uwagi na komercyjną nieopłacalność. Co innego próbować naprawiać dla siebie... Czytałem gdzieś, że można rozgrzebać początek i koniec i wtedy da się wymienić spiralę grzejną, ale czy to da się w każdym modelu, tego nie wiem.
Usuń