Strony

środa, 8 lipca 2015

Jak poradzić sobie z negatywnym myśleniem

    Jak poradzić sobie z samoakceptacją, negatywnym nastawieniem i relacjami towarzyskimi?

     Z pewnością pomoc psychologa pomogłaby na początku, jeżeli sami nie mamy pomysłu, jak sobie z tym wszystkim poradzić. To żaden wstyd pójść do psychologa, chociaż w towarzystwie lepiej się tym nie chwalić, bo ludzie są różni i nie każdy to rozumie.

     Pierwsza rada, jaką można tu podać, to spróbować przebywać więcej czasu w towarzystwie tzw. normalnych ludzi, ludzi miłych i życzliwych innym. W takim otoczeniu najszybciej uzyskamy pewność siebie. Jeżeli nie mamy takich znajomych, można ich poszukać, może w szkole, może w pracy, może jakiś sąsiad... Nie musi ich być dużo. Czasem wystarczy poznać jedną taką osobę na rok. 
 
     2. Unikać nieodpowiedniego dla siebie towarzystwa, ludzi, którzy szkodzą naszej psychice lub pewności siebie. Będą to ci, którzy np. wyśmiewają się z nas, dokuczają, lekceważą lub przytłaczają swoją osobowością.

     3. Jeżeli posiadamy jakieś umiejętności, talent lub coś takiego, to jest to dobry punkt wyjścia do nabycia samoakceptacji i poczucia własnej wartości. Musimy sobie wytłumaczyć, że wcale nie jesteśmy gorsi od innych: Nie jestem gorszy, bo... i tutaj znajdujemy w sobie obiektywne cechy, które o tym świadczą, na przykład: bo jestem dobry, mam talent do rysowania, jestem uczciwy, mądry, cokolwiek... A to, że nie jestem taki, jak inni to nie szkodzi. Mam prawo do swojej odmienności, choć oczywiście, trzeba mieć także świadomość swoich braków i sukcesywnie je likwidować.

     Jeżeli nie znajdujemy w sobie żadnych umiejętności, stwórzmy je, zainteresujmy się czymś, zróbmy coś takiego, co podniesie w naszych oczach naszą wartość. Ja na przykład lubiłem od czasu do czasu zrobić coś takiego, co niewielu ludzi zrobiło lub potrafiłoby zrobić. W ten sposób zgłębiłem teorie fizyczne (teoria względności, mechanika- lub chromodynamika kwantowa itp.), nauczyłem się odczytywać hieroglify staroegipskie, nauczyłem się grać na fortepianie, zrobiłem meble do swojego pokoju na całą ścianę, poszukiwałem i znalazłem różne ciekawe minerały, jak chociażby granaty, w postaci dwunastościanów foremnych itd... 
 
     4. Nasz podstawowy problem to negatywne nastawienie. Od niego powinniśmy zacząć zmieniać siebie. Ono także jest głównym źródłem naszych złych relacji z innymi, dlatego że ludzie podświadomie wyczuwają nasze negatywne nastawienie i reagują w stosunku do nas w ten sam sposób. Stąd też wynika, że inni będą nam dokuczać i lekceważyć, bo wyczuwają w nas złą energię.


     5. Praca, praca i jeszcze raz praca nad sobą. Zainteresujmy się rozwojem duchowym. On najbardziej nam pomoże i w przeciągu kilku lat diametralnie zmienimy siebie i swoje życie, choć pierwsze pozytywne efekty powinniśmy zauważyć już po miesiącu, dwóch.

     6. Najskuteczniejszą techniką w naszym stanie będzie przede wszystkim technika pozytywnego myślenia. Koniecznie musimy zmienić swoje negatywne myślenie. Musimy wgrać do mózgu niejako nowy soft, pokazać mu lepsze szablony myślenia.

     To oczywiście tylko niektóre propozycje, jak poradzić sobie z negatywnym myśleniem. Jest ich wiele, zarówno w ramach tak zwanego rozwoju osobistego, jak i rozwoju duchowego. Warto więc zacząć szerzej patrzeć na siebie samego i zmian dokonać w szerszym zakresie.





2 komentarze: