Potęgując otrzymane w
ten sposób wyrażenia, pozbywamy się nawiasów:
Pozbywamy się mianownika,
mnożąc strony przez 4:
Dzielimy strony przez c²
i otrzymujemy:
Przenosimy wyrażenia
zawierające czas t na lewą stronę:
Po lewej stronie czas t
wyłączamy przed nawias:
Dążąc do oczyszczenia
lewej strony, dzielimy obie strony przez wyrażenie zawarte w
nawiasie – w ten sposób całe to wyrażenie po lewej stronie
skraca się:
Teraz nie pozostaje już
nic innego jak wyznaczyć czas t:
Powyższy wzór to właśnie
einsteinowski wzór na dylatację czasu. Widzimy z niego jasno, że
obaj przywołani przez nas obserwatorzy nie rejestrują tego samego
czasu. Czas w układzie poruszającym się jest wyraźnie uzależniony
od prędkości poruszania się: Im szybciej się poruszamy, tym czas
dla nas płynie wolniej (względem układu, który spoczywa).
Warto na koniec zauważyć,
że przy małych prędkościach poruszania się (w porównaniu z
prędkością światła), współczynnik relatywistyczny (czyli
wyrażenie zawarte w mianowniku) przyjmuje wartość bliską
jedności, a więc sprowadza się do klasycznej teorii (błędnej, że
czas jest jednakowy dla wszystkich) t = t'.
Powyższe, w pełni
klasyczne wyprowadzenie wzoru na dylatację czasu możemy prościej i
szybciej wyprowadzić z transformacji Lorentza:
Ciekawe artykuły:
- Odczytywanie hieroglifów
- Jak wygląda powierzchnia Księżyca
- Przeżycia na pograniczu śmierci
- Niezwykłe opowieści o niezwykłych ludziach
- AntyNoble - śmieszne badania naukowe
Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz