Właściwe
bieganie, zwane niekiedy bieganiem wyczynowym, różni się od
joggingu zarówno szybkością biegu, jak i celami, które się
realizuje. W joggingu mamy do czynienia z truchtem, a więc z
prędkością około 7 km/godz., natomiast w bieganiu wyczynowym
prędkość jest o połowę większa. Biegacze w odróżnieniu od
joggerów starają się pracować u progu wytrzymałości, a ich
celem jest głównie pokonywanie swoich granic możliwości i bicie
kolejnych rekordów związanych z wytrzymałością, stąd też ich
chęć do brania udziału we wszelkiego rodzaju rywalizacjach, jak
zawody czy maratony, nawet te długodystansowe,
dziesięciokilometrowe. Z jednej strony chcą się sprawdzić, a z
drugiej pragną osiągnąć jakiś biegowy sukces. Najpierw sukcesem
będzie samo ukończenie maratonu, ale już następnym razem taki
biegacz będzie dążył do tego, aby ten dystans pokonać w krótszym
czasie. W końcu ważne stają się dla niego miejsca, na których
kończy bieg. Jeżeli ostatnio był trzydziesty ósmy, to teraz
będzie chciał być przynajmniej trzydziesty albo nawet dwudziesty.
To wyzwala w nim motywację do jeszcze większego zaangażowania i
jeszcze większego wysiłku włożonego w treningi.
Jak
łatwo się domyślić, bieganie wyczynowe nie jest dla każdego. Nie
mogą go uprawiać osoby z chorobą niedokrwienną serca,
niewydolnością krążenia, z wadami serca, niewyrównaną cukrzycą,
nadciśnieniem tętniczym, nadmierną otyłością czy ostrym
kłębuszkowym zapaleniem nerek. Jeżeli mamy jakieś poważniejsze
choroby, powinniśmy skonsultować naszą chęć biegania z lekarzem.
Korzyści płynące z biegania
Efekty
zdrowotne biegania wyczynowego będą nieco odmienne od jego
wolniejszych wersji. Największą różnicą będzie bardziej
wytrzymałe serce i cały układ krążenia. Objętość serca może
się zwiększyć nawet dwukrotnie w stosunku do osoby
niewysportowanej, co oznacza, że serce biegacza mniej się musi
napracować, aby przepompować taką samą ilość krwi. Wytrenowany
mięsień sercowy ma nie tylko mniej pracy z powodu swojej większej
wydolności, ale dodatkowo przerwy między poszczególnymi skurczami
są dłuższe (o około 40-50%), dzięki czemu w międzyczasie serce
ma czas na pełne dokrwienie, co jest szczególnie ważne podczas
wysiłku.
Kolejne
efekty, jakie daje bieganie siłowe to silniejsze i lepiej umięśnione
ciało. Podczas biegania wykorzystujemy wszystkie główne grupy
mięśni, które się dotleniają i rozwijają. Bieganie jest także
doskonałym ćwiczeniem rozluźniającym napięte mięśnie i działa
bardzo skutecznie na bóle pleców związane ze stresem. Dla
zmagających się z depresją, endorfiny wyzwalające się w trakcie
biegu, wpływają na poprawę samopoczucia, a poprzez pokonywanie
swoich słabości i osiąganie zamierzonych celów, uzyskują większą
pewność siebie i siłę do walki z czarnymi myślami.
W
bieganiu skuteczną metodę odnajdą także osoby cierpiące na
migrenę. Badania wykazały bowiem, iż bieganie trzy razy w
tygodniu, przez trzy miesiące po czterdzieści minut, zmniejsza
znacznie ilość bólów głowy. Inne badania pokazują, że biegacze
bardziej aktywni są mniej narażeni na śmierć z powodu choroby
nowotworowej, zwłaszcza przewodu pokarmowego i płuc.
Ostatnim
dużym efektem zdrowotnym biegania jest walka z nadwagą. Ilość
spalonych kalorii zależy od intensywności biegu i ćwiczeń
wspomagających odchudzanie. Ważna jest także dieta, która powinna
być niskokaloryczna i lekkostrawna. Codzienne bieganie to także
dobry sposób na utrzymanie wagi na stałym poziomie, gdyż nadmiar
kalorii, zamiast się odkładać, będzie spalany podczas biegu.
Przyjmuje się, że proces spalania tkanki tłuszczowej rozpoczyna
się dopiero po pół godziny biegu, więc jest to minimalny czas,
jaki należy poświęcić na bieganie odchudzające.
Bieganie
wyczynowe bardzo obciąża nasz organizm, przez co nie trudno o
kontuzję, stąd też rozpoczynając swoją przygodę z bieganiem,
musimy na początku zacząć delikatnie, od niewielkich dystansów i
stopniowo je wydłużać. Organizm powoli będzie się przystosowywał
do coraz większego wysiłku i w miarę treningów zwiększał swoją
wytrzymałość. Tę zwiększoną wytrzymałość zauważymy już po
kilku tygodniach biegania, gdy będziemy z jednej strony jednorazowo
przebiegać coraz dłuższe odcinki, a z drugiej, będziemy
potrzebować mniej przerw na odpoczynek.
Kolejną
ważną kwestią w bieganiu jest rozgrzewka przed biegiem i
rozciąganie po biegu. Są one o wiele ważniejsze niż w pozostałych
odmianach biegania, bardziej delikatnych. Z uwagi na to, iż jest to
istotna sprawa, szerzej o tym piszemy w kolejnych podrozdziałach.
Nie inaczej jest z masażem sportowym, który zaleca się sportowcom
uprawiającym bieganie wyczynowe. Masaż to świetny wstęp do
treningu i doskonały relaks po jego zakończeniu – przed biegiem
rozgrzeje mięśnie i stawy, skracając rozgrzewkę, a po biegu
skróci czas regeneracji organizmu oraz zapobiegnie kontuzjom i
zakwasom.
Na
zakończenie opowieści o bieganiu wysiłkowym wspomnijmy jeszcze o
ciekawym zjawisku fizjologicznym zwanym „euforią biegacza”. Stan
ten ujawnia się u długodystansowych biegaczy, a objawia się
niespodziewanym przypływem sił i radości z każdego pokonanego
kilometra. Stan ten pojawia się zwykle po przekroczeniu progu
anaerobowego, czyli momentu, gdy mięśnie zużyją cały dostępny
glikogen i zaczną zaciągać tak zwany „dług tlenowy”. Ma to
miejsce po upływie około 45-60 minut intensywnego biegu. Wtedy
właśnie organizm zaczyna korzystać z energii powstającej z
rozkładu glukozy. Wywołuje to w organizmie spore zamieszanie, co
doprowadza do zwiększenia produkcji endorfin, aby temu
przeciwdziałać. Zalewające biegacza endorfiny sprawiają, iż
pomimo ogromnego wysiłku, jest on w stanie biec dalej, czerpiąc z
tego jeszcze satysfakcję i przyjemność.
- Prawa Murphy'ego
- Joanna d'Arc - dziewczyna-rycerz
- System zabezpieczenia finansowego
- Niezwykłe opowieści o niezwykłych ludziach
- AntyNoble - śmieszne badania naukowe
Odkąd trenuję wyczynowo biegając głownie po terenie górskim zauważyłem nie tylko poprawę kondycji ale ogólnie stało się to moim sposobem na życie i pasją. Teraz nie wyobrażam sobie z tego zrezygnować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://sportyoutdoor.blogspot.com
:)
OdpowiedzUsuń