Strony

wtorek, 25 lipca 2017

Przemowy drużby przy wybieraniu się do kościoła

<<-- Przejdź do części 1

przemowy drużby na weselu

Przemowa 1

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! 

Witam was wszystkich, zgromadzeni goście tegoż aktu weselnego; najprzód imieniem Jezusa Chrystusa i Najświętszej Matki Jego, potem w imieniu państwa młodego was wszystkich, którzyście się tu tak szczęśliwie zgromadzili. Pytam was się, ukochanych gości: pocóżmy się tu zgromadzili? 

Och, pewnie nie na co innego, jak na to, aby być świadkami temu państwu młodemu. Dlatego prośmy tego Boga w Trójcy Świętej Jedynego, ażebyśmy się stali żywymi świadkami i w trzeźwości i bogobojności temu państwu młodemu tam gdzie sobie będą przysięgać wiarę, jedność, miłość ku sobie i wszystkich bliźnich, staniemy na świadectwo. 

Tam osiągną skarb niezmierzony, dar niezliczony, bo odbiorą Sakrament małżeński. Dlatego w imieniu tego państwa młodego proszę was ukochanych gości zgromadzonych o przebaczenie winy; proszę was w imieniu państwa młodego kochani ojcowie i matki, i was panny młode i kawalerowie. Cóż dacie za podarunek zabierającym się do tego Sakramentu? Otóż nic nie wymagają od was, żebyście im podarowali, tylko proszą was przeze mnie o błogosławieństwo święte. 

I pytam was się państwo młodzi, którzy się zabieracie do tego stanu małżeńskiego: wiecie wy, co to jest związek małżeński? Oj nie jest to na dzień! rozważcie sobie, nie na tydzień, ani na jeden rok, jest to związek zawarty w obliczu Boga i Najświętszej Maryi, Wszystkich Świętych i w przytomności szanownych gości aktu weselnego, który się zawiera na całe życie wasze.

Dziś spada wieniec panieństwa z głów waszych, lata młodości przechodzą, które nigdy się nie wrócą. Otóż w imieniu państwa młodego proszę was wszystkich społem ukochanych ojców i matek państwa młodego, szanowni goście, panny i kawalerowie, wspomnieliśmy też już o tym, czy mamy pomiędzy sobą tegoż gościa ulubionego Jezusa Chrystusa i Najświętszą Matkę Jego? Czy zaprosiliśmy ich na gody nasze? Prośmy więc, ażeby się i u nas znajdowali, jak niegdyś na onych godach w Kanie Galilejskiej. 

Teraz przemawiam do was państwo młodzi, gdyż już czas się zbliża: padnijcie do nóg tym, którzy was porodzili, podziękujcie im za tak piękne wychowanie, a proście o szczere błogosławieństwo. Odbierzcie je, weźcie przed tron Najwyższego Boga utajonego w Najświętszym Sakramencie i złóżcie śluby wasze. Amen.


Przemowa 2

Mowa przy odbieraniu panny młodej:


Kochana dziewucho!

Ja ciebie teraz odebrałem od ojca twego i od matki twojej, jako od najbliższych przyjaciół twoich po Panu Bogu, a mam cię oddać, oto o cię proszącemu młodzieńcowi, abyś się z nim na przysięgę stanu małżeńskiego stawiła, a jego szczerą i wierną pomocnicą aż do śmierci była.

Wprzód ale chciałbym cię jeszcze chociaż kilku słowy ponauczyć, jakobyś się w tym stanie na Bogu miły a ludziom się podobający sposób sprawować miała. Nie myślij sobie, że wolności nabędziesz, skoro rodzicom twoim, którzy dotąd tobą kierowali, z oczu zejdziesz, a pod rozkazem ich nie zostaniesz, bo oto dziś będziesz oddaną za małżonkę oblubieńcowi twemu i z nim złączoną aż do śmierci, a w tym złączeniu będą obok dni radosnych przychodzić na cię chwile pełne trudów, utrapienia i gorzkości. Będą to chwile, o których będziesz musiała powiedzieć: Nie podobają mi się; atoli jednak wierność twoja do małżonka twego żadną miarą nie śmie ustawać, owszem ale wspomnieć musisz na słowa pieśni, które głoszą: „Im większy krzyż, tym większa miłość”, bo „przez krzyż miłość się roznieca, jak olej ogień podsyca”.

Mowa do pana młodego:


Kochany żenichu!

Słyszałeś teraz bardzo ważne i piękne słowa, które mówione były do oblubienicy, przyszłej małżonki twojej. I ja chcę w tej to uroczystej chwili kilka słów do ciebie przemówić. Najprzód upominam cię ze serca, abyś sobie to dobrze uważył, co teraz czynisz; abyś uważył, co za dar wielki bierzesz, od tych poczciwych rodziców i jako się im za to masz odwdzięczać. Król Salamon powiada: Kto znalazł żonę, ten znalazł rzecz dobrą i dostąpił łaski od Pana. Miej tedy tę córkę domu tego w uczciwości, miłuj ten klejnot ze szczerego i wiernego serca, gdyż apostoł Paweł napomina cię do tego, mówiąc: „Tak powinni mężowie miłować żony swoje, jako swoje własne ciało, kto miłuje żonę swoją, samego siebie miłuje”. Ponieważ żaden człowiek nigdy swego ciała nie miał w nienawiści, ale go żywi i ogrzewa, tedy też i ty czyń według słów Syracha: Nie miej w żaden czas, ani w żadnej rzeczy w podejrzeniu żony twojej, mieszkaj z nią społecznie, jeden z drugim bądźcie w łasce, w jednomyślności, w jednocie i w pokoju, miłuj ją ustawicznie wiernie, jak którykolwiek członek ciała twego, czy w szczęściu lub upadku, w zdrowiu lub chorobie ochraniaj ją poczciwie i pomagaj jej znosić krzyż, który osobliwie żony znosić muszą. A do tego wszystkiego niech ci Pan Bóg dopomoże, niech pobłogosławi życiu twemu małżeńskiemu i niech strzeże cię od wszego złego aż do śmierci.

Mowa do zebranych osób:


Teraz się i do was wszystkich przyjaciół i gości zacnych obracam i proszę, was, bądźcie tak uprzejmi i zaprowadźcie wespół z nami w imieniu Pańskim te dwie osoby do Domu Bożego, uczyńcie modlitwę do Boga za nimi, a potem powróćcie znów do tego domu weselnego, aby się wespół z nami cieszyć według przykładu onych gości na weselu w Kanie Galilejskiej. A onego najprzedniejszego gościa, Pana Jezusa Chrystusa, poprośmy, aby się i do nas na wesele stawić raczył i nam wszystkim w przedsięwzięciu naszym pobłogosławił. Amen.


Przemowa 3

Ta jest korona – nie ze srebra zrobiona,
Ani ze złota – ale droższego klejnota,
Uwita z rozmarynu i ruty,
Godło uczciwości i panieńskiej cnoty.
Dla was państwo młodzi, jedna od dziś droga.
Żyjcie wiek długi szczęśliwie
W przyjaźni ludzi i miłości Boga,
Pracowicie i cnotliwie.
Nikt was w tym życiu nie rozłączy,
Tylko rydel, motyka i Bóg Wszechmogący.

Padnijcie do kolan ojcu i mateńce
I o błogosławieństwo proście,
Bo komu ojciec i matka nie pobłogosławi,
Temu Bóg drzwi do nieba zastawi.
A potem przeproście każdego,
Żeby wam życzył wszystkiego dobrego
A gdy w drogę wyjedziemy
Do Boga za wami westchniemy.

Gdy staniemy przed kościołem,
Wprowadzimy was wszystkich społem;
Modlitwę zmówimy świętą,
Przed Najświętszym Sakramentem.
Bośmy się na to zgromadzili,
Żeby was do Boga odprowadzili,
Przyjdź Duchu z nieba, wysłuchaj nas Panie,
Niech się szczęśliwie ten ślub dzisiaj stanie;
Kapelmistrzowi uderzcie wesoło w strony,
Niech będzie ten dom rozweselony!


Przemowa 4

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Amen.

Mówię do was wszystkich zgromadzonych na tym akcie weselnym. Witam cię po raz pierwszy, kompanio zgromadzona, z sercem i afektem, jako Najświętsza Maryja Panna witała swego Syna, gdy go na świat ubogo porodziła. 

Witam cię drugi raz, kompanio zgromadzona, z sercem i afektem, jako pastuszkowie witali Pana Jezusa, gdy go znaleźli w Betlejemskim żłobie. 

Witam cię po raz trzeci, kompanio zgromadzona, z sercem i afektem, jako oni Trzej Królowie ze wschodu słońca witali Pana Jezusa, gdy Go znaleźli w Betlejemskiej stajence i oddali Mu podarki: mirrę, kadzidło i złoto. 

Mirra oznacza cierpliwość, więc i ja wam, młode państwo, życzę, abyście w stanie małżeńskim zawsze cierpliwymi byli. Kadzidło oznacza nabożeństwo, więc i wy, państwo młodzi, w stanie małżeńskim pobożnymi bądźcie. Złoto oznacza niebieską koronę: więc i ja wam, państwo młode, życzę, abyście sobie zasłużyli na doczesną fortunę, a potem na wieczną koronę... 

Teraz państwo młode upadnijcie rodzicom do nóg i podziękujcie za tak dobre wychowanie, a odbierzecie błogosławieństwo święte... Błogosław im Boże i wy ich błogosławcie, kochani rodzice, a wy przytomni goście wezwijcie Ducha Przenajświętszego, aby ich z nami do stopni ołtarza odprowadził. Będzie tam wiązał kapłan, ale nie powrozami jeno stułą i Boskimi słowami. Jak zwiąże i złączy, to nikt nie rozłączy, tylko Bóg Wszechmogący. Amen.







Ciekawe artykuły:

    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz