<<-- Przejdź do części 1
***
Mazur podpiły na konia
oklep siadał, a gdy usiąść nie mógł, wzywał świętych pomocy
każdego z osobna: święty Walenty dopomóżta!, święty Macieju
dopomóżta! Ale gdy to nie pomogło, zawołał: Wszyscy święci
dopomóżta! A gdy przez konia aż na drugą stronę przesadził się,
wołać począł: hola! hola! Nie wszyscy razem!
***
– Chciałem prosić
wielmożnego dziedzica, coby pozwolił mi się ożenić.
– Ależ zastanów się,
w twoim wieku!
– Kiedy ja ino względem
kopania kartofli, bo człek już za stary.
***
Do sklepu wchodzi młode
dziewczę, a za nią stara służąca.
– Ile kosztuje? –
pyta, wskazując na jakiś materiał:
– Pocałunek za łokieć
– odpowiada elegancki subiekt.
– Dobrze... Proszę mi
odmierzyć 10 łokci. Marianna panu zapłaci...
***
Proszę salcesonu za 3
grosze, tylko pani majstrowa prosiła, żeby był dobry, bo to dla
psa.
***
– Maciek!
– Hę?
– Ożeń się ze mną!
– Ui! Kiedy ja jeszcze
jak tatunio bić nie umiem!
***
Powód
Hrabina Eliza: I cóż za
powód dał mój mąż do rozwodowej sprawy?
Doktor X.: Temperament
pani hrabiny nie podoba mu się.
Hrabina Eliza: A to dobre!
Toż ja zgodzę się z całym światem! Z każdym się znoszę.
Doktor X.: Otóż to jest
właśnie, czego on znieść nie może.
***
Doktor Krzycki słynny
obronica sądowy pisze do baletniczki Pepity, aby w przeciągu trzech
dni uiściła dług panu Natanowi Blausteinowi, gdyż inaczej
zmuszonym będzie prawnie wystąpić.
Odpowiedź Pepity
brzmiała: Kochany panie doktorze! W przecięgu trzech dni jest nie
możebnem, ale może można by w przeciągu trzech nocy?
***
Pewien wieśniak oddał
sprawę swą adwokatowi, z góry jednak nie zapłacił mu ani
szeląga. Dlatego też adwokat, ile tylko razy go wieśniak
odwiedził, mówił: Sprawa wasza jest tak zawikłana i ciemna, że
się w niej rozpatrzeć nie mogę dokładnie.
Wieśniak zrozumiał cel
tych słów, wyjął dwa talary z kieszeni, a położywszy je na
stół, rzekł: Proszę pana, tu są dwa szkła do okularów!
Ciekawe artykuły:
- Gry i zabawy dla dorosłych i dzieci
- Niezwykłe opowieści o niezwykłych ludziach
- AntyNoble - śmieszne badania naukowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz