poniedziałek, 31 lipca 2017

Przemowy drużby przy obiedzie weselnym

<<-- Przejdź do części 1

mowy weselne drużby


Przemowy drużby przy rozpoczęciu obiadu weselnego


Przemowa 1



Łaskawi przyjaciele, jadę do was śmiele.
Nie kolasą, nie wozem, ale z darem Bożym;
Żebyście pożywali, głodu nie doznawali,
Bo jak jeść nie będziecie, wszystkiego pozbędziecie:
Bo dziad stoi za drzwiami z głębokimi torbami,
Będzie zabierał przed wami.


Przemowa 2



Jadę kolasą nie wozem z tym darem Bożym.
Prosi pan ojciec, pani matka, pan młody, panna młoda,
Ja od niego – sługa jego,
Na ten Boski dar, co go Pan Bóg dał.
Jedzcie, pijcie, pożywajcie, po kieszeniach nie chowajcie,
Bo rewidować będziemy i co znajdziem skasujemy.


Przemowa 3



Przeżegnaj i pobłogosław Boże te dary,
Które wam kucharki zgotowały,
Które wam tu są rozłożone,
Od Jezusa Chrystusa postanowione,
Ażebyśmy pożywali,
Najprzód Bogu, potem drużbie i kucharkom podziękowali.

wtorek, 25 lipca 2017

Przemowy drużby przy wybieraniu się do kościoła

<<-- Przejdź do części 1

przemowy drużby na weselu

Przemowa 1

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! 

Witam was wszystkich, zgromadzeni goście tegoż aktu weselnego; najprzód imieniem Jezusa Chrystusa i Najświętszej Matki Jego, potem w imieniu państwa młodego was wszystkich, którzyście się tu tak szczęśliwie zgromadzili. Pytam was się, ukochanych gości: pocóżmy się tu zgromadzili? 

Och, pewnie nie na co innego, jak na to, aby być świadkami temu państwu młodemu. Dlatego prośmy tego Boga w Trójcy Świętej Jedynego, ażebyśmy się stali żywymi świadkami i w trzeźwości i bogobojności temu państwu młodemu tam gdzie sobie będą przysięgać wiarę, jedność, miłość ku sobie i wszystkich bliźnich, staniemy na świadectwo. 

Tam osiągną skarb niezmierzony, dar niezliczony, bo odbiorą Sakrament małżeński. Dlatego w imieniu tego państwa młodego proszę was ukochanych gości zgromadzonych o przebaczenie winy; proszę was w imieniu państwa młodego kochani ojcowie i matki, i was panny młode i kawalerowie. Cóż dacie za podarunek zabierającym się do tego Sakramentu? Otóż nic nie wymagają od was, żebyście im podarowali, tylko proszą was przeze mnie o błogosławieństwo święte. 

wtorek, 18 lipca 2017

Przemowy drużby przy zaprosinach gości na ślub

<<-- Przejdź do części 1

Przemowa 4


Niech będzie pochwalony ten dom,
Do którego przybywamy!

Dnia dzisiejszego, wieczora czwartkowego,
Pan młody i panna młoda dobry wieczór powiada.
Nie przyszliśmy tu z umysłu swego,
Jeno z imienia pana młodego,
A ten pan młody z imienia Adama świętego.

Widział-ci to sam Bóg z nieba,
Że Adamowi przyjaciela było potrzeba:
Wyjął żebro z boku jego, postawił je wedle niego,
I stała się żona jego: wziął ich do raju wiecznego.

A oto wąż nieszczęsny stał im na zdradzie,
Urwał jabłko z drzewa zakazanego i podał Ewie.
Ewa skosztowała i Adamowi podała.
Adam święty nie chciał żonie serca zasmucić
I jabłka skosztował.

Wtedy Bóg rzekł: „Fora, Adamie, z raju mego!
Bo nie słuchałeś słowa Bożego”.
Dał im rydel i motykę, i kazał iść na twardą opokę
Dorabiać się kawałka chleba,
Co nam go wszystkim potrzeba,
Tak i nam dziś, tak i potem,
Zalejmy się krwawym potem.
Jak się Trójca święta zalewała,
Kiedy Ewę z Adamem łączyć miała. –

Latała ptaszyna pod obłoki, latała,
I miejsca sobie upatrywała,
Gdzie by sobie gniazdko usłać miała.
Tak i ten pan młody szukał dla swojej podoby, aż znalazł.

A teraz oto przez nas, sługi swoje, prosi:
Aby ci dwoje ludzi nie byli wzgardzeni,
Do domu Bożego odprowadzeni
A z domu Bożego do domu weselnego,
Tamci będziemy społecznie pożywać,
Co nam Bóg raczy dać.

Oto prosi na sądek wódeczki, na piwa dwie beczki,

Na kaczora warzonego, na indora pieczonego,
Na dwa pieczywa chleba, co go każdemu trzeba;
Na strucel i kołacze, co nam gęba na nie skacze,
Na sera i gomółek pół kopy,
A jeść będziem jak tęgie chłopy.

Będzie tam i co więcej, bo wół na krępulcu jęczy,
A wieprz w komorze, ten mu dopomoże.
Będzie tam i parę kokoszy,
Jeśli nam ich co nie rozpłoszy;
Boć to płoche zwierzęta jak młode przepiórzęta.

Będą tam różne różności dla zabawy i radości,
Będą dla panny młodej kopytka,
Aby z niej była dobra kobietka,
Aby po wsi nie chodziła, plotkami się nie trudniła.

Jak zagrają szałamaje, dudy,
Będą się trzęsły starym i młodym udy,
Będą też i skrzypki, a kto młody, ten do tańca chybki.
Będzie też tam bas,
Kto się naje i napije, pójdzie do dom wczas.

Nie ma to jak drużbie:
Zajrzy do kuchni, pieczeni urżnie,
Do komory się dotłoczy i piwa sobie utoczy,
Placka sobie ukraje i nikt go nie połaje.

A teraz, pani matko, panie ojcze,
Prosimy was też o tych młodzianów,
O których tu dobrze wiemy:
By sobie sukienki wyfałdowali,
Buciki wysmarowali.

A teraz, panie ojcze, pani matko,
Prosimy was o druhny,
O których tu dobrze wiemy:

By sobie główki ufryzowały, kaftaniczki wytrzepały,
Spódniczki pofałdowały, trzewiczki posznurowały,
Wstążeczki wyprasowały i pończoszki popodwiązywały,
Aby pannie młodej wstydu nie zsdały.

A teraz, panie ojcze, pani matko, przepraszamy was
Cośmy się zmylili, wam uchybili
W mowie lub słowie,
Bom się tego nie uczyli w żadnej wyższej szkole,
Jeno przy cepach w stodole,
Za krzewiną za smugiem i z kozicą za pługiem.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Amen.


Przemowa 5

Niech będzie Jezus Chrystus pochwalony,
I dom ten błogosławiony!

Wieczora dzisiejszego, czwartkowego,
Nie ze smutną, jeno wesołą nowiną,
Zwiastujemy, jako z wyroku Boskiego,
Z natchnienia Ducha Świętego,
Zabierają się do stanu małżeńskiego:
(tu wymienia się osoby).

Widział-ci to sam Pan Bóg z Nieba,
Że Adamowi przyjaciela było trzeba.
Para gołębi pod obłoki latała,
Rozmaite ziółka na gniazdko zbierała,
Tak też i pan młody szukał panny młodej,
I znalazł do swej upodoby.

Przeto pan ojciec i pani matka,
Pan młody i panna młoda nas wyprawili,
Iżbyśmy waszmość państwa na akt weselny zaprosili.
Żeby ci młodzi państwo nie byli wzgardzeni,
I do kościoła świętego, do Majestatu Bożego,
Do stanu małżeńskiego doprowadzeni!

Będą gotowe wozy do kościoła,
Potem do gospody cała drużyna wesoła,
A zaś z gospody pan ojciec zaprasza,
Całą drużynę naszą do domu weselnego,
Na piękne posiedzenie i różne pogadanie,
Na sądek wódki – na czas niekrótki,
Na wębor wina, dwie beczki piwa,
Na dwa pieczywa chleba,
Co go nam wszystkim potrzeba,
Jedno rżanego – drugie pszennego.
Na strucle, na kołacze,
Co nam gęba na nie skacze.
Na sera i gomółek dwie kopy,
A jeść będziemy jak tęgie chłopy.

Będzie tam i co więcej,
Bo wół na krępolcu jęczy,
A drugi w oborze tamtemu pomoże,
Przyjdzie i niejedno ciele na to wesele.
Prosiemy i na te flaki,
Toć to najlepsze przysmaki,
Na kaczora warzonego,
Na indora pieczonego,
I na te jarząbki
Co siadają na grządki.

Będziem tam mieli czterech kapeli;
A najprzód szałamaje i dudy,
Żeby się trzęsły młodym i starym udy;
Ten co na kobzie – zagra nam dobrze,
Drugi na oboi gra – bo się Boga boi;
Będą i skrzypki – kto do taneczka chybki;
Będzie i bas,
Ale ten się napije, pójdzie do domu wczas.

Zasiądziemy tam wesoło,
Jak anielskie w Niebie koło,
l będziemy tam weseli,
Jako są w Niebie anieli.
A sławetnego pana ojca prosimy
O tę panieneczkę, o której tu wiemy.

Wy zaś dziarskie młodziany wąsiki wykręcajcie,
Po korcu owsa konikom swym dajcie,
Bo droga nie tak szeroka, jak długa,
Nie zajdzie szkapa, gdy głodna i chuda.

A wy dziewczątka trzewiki chędożcie,
Plećcie warkoczyki – uwijcie wianeczki,
Pierzcie koszulki, prasujcie chusteczki,
Grochowinami pończoszki podwiązujcie,
Gdyż jednego czasu szła druhna przez kościół,
Pończoszki nie podwiązała,
Całemu aktowi weselnemu
Przed Majestatem Boskim wstydu zadała.

I wy woźnice – smarujcie bicze,
Z pakuł ognia dajcie,
Przed pannę młodą najeżdżajcie.
A jeżeli my się zmylili w tej przemowie
I głupstwo powiedzieli,
To o przebaczenie prosimy,
Bośmy się tego nie uczyli w szkole,
Ino przy cepach w stodole.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Przybywajcie tedy na te gody!






Ciekawe artykuły:

    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

czwartek, 13 lipca 2017

Przemowy weselne drużby

Patrząc na historię kultury polskiej i jej wspaniałe odbicie w folklorze ludowym ze smutkiem stwierdzamy degradację zwyczajów i zredukowanie Tradycji, wręcz jej wyparcie. Dzisiaj robi się wszystko byle jak: aby szybciej, aby taniej...

drużba przemowy wesele
Niniejszy artykuł jest odświeżeniem Tradycji w jej wąskim zakresie, jakim jest postać drużby w obrządku weselnym: wspaniałe przemowy, zabiegi i towarzyszenie panu młodemu w tym najważniejszym dla niego czasie.

Dzisiejsze spłycenie zajęć okołoweselnych do przejrzenia katalogu czy udania się do sklepu, gdzie wszystko jest na wyciągniecie ręki, nie oddaje ducha tego szczególnego czasu, który sam w sobie jest magiczny.

W naszych czasach państwo młodzi wybierają sobie papierowe zaproszenia i wręczają je zapraszanym osobom, często w biegu, bo jeszcze do tylu innych osób muszą zajść... Dawniej gości weselnych zapraszał w imieniu państwa młodych drużba z uroczystą oprawą i dostojną przemową – tworzyło się z tego uroczyste wydarzenie, o którym mówiło się cały dzień.

Poniżej przedstawiamy kilka przemów drużby, nie tylko przy zapraszaniu gości weselnych, ale także przy innych okazjach, jakich podczas wesela nie brakowało. Są to oryginalne przemowy dawnych drużbów, które fajnie byłoby wskrzesić we współczesnym obrządku weselnym. Na pewno dodałyby uroku...

Nasz cykl podzielony jest na następujące części:




Przemowy drużby przy zaprosinach gości na ślub


przemowy przy zapraszaniu gości na wesele

Przemowa 1


Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Od pana i młodej pani jesteśmy tu przysłani
Was prosić na wesele, gdzie jeść, pić będziem wiele.
Jakie będą potrawy, napoje i zabawy,
O tym się wszystkim dowiecie, gdy na weselu będziecie.
Nie chciejcie się wymawiać, frasunku młodym sprawiać,
Szczerze was o to proszą, przez nas swe prośby wnoszą.
My też wam lub waszym dziatkom
Wymawiać się nie będziemy, lecz chętnie usłużymy.
A teraz pokornie pytamy:
Jaką odpowiedź młodemu państwu od was dać mamy?

Przemowa 2


Szanowni, zacni przyjaciele!

Nie miejcie mi za złe, że w ten robotny dzień przychodzę do domostwa waszego i odciągam was od dziennej pracy waszej; przychodzę ja bowiem z bardzo ważną sprawą. Może już wam będzie wiadomo, że N. N. [Imię i nazwisko oblubieńca] postanowił uczynić według rozporządzenia Bożego i wstąpić w stan małżeński.

Przy takiej sprawie wszyscy się powinni cieszyć, a, tak więc i ten oblubieniec i rodzice jego proszą was serdecznie, abyście na przyszły wtorek przybyli do ich domostwa i z nimi się cieszyli; jako Pismo św. powiada: Cieszcie się z cieszącymi. Na znak, że te słowa moje i życzenia onych uczciwych ludzi są prawdziwe, wręczam wam ten mały podarunek.


Przemowa 3


Starszy drużba:

Niechaj będzie Jezus Chrystus pochwalony!

Przychodzimy tutaj z prośbą a niesiem ukłony.
Jak Bóg rozesłał na ucztę po świecie narody,
Tak wysłali nas prosić na weselne gody:
A proszą przez nas rodzice młodego i młodej;
A najprzód prosi pan ojciec, potem pani matka,
A potem pan młody i młoducha gładka;
Na koniec proszą krewni obojga tę całą rodzinę
Na poniedziałek na szóstą godzinę
Do aktu weselnego do kościoła Bożego! (kłania się)
Gdzie się chrzczą ludzie, przy chrzcie mianują
I sakramenta święte przyjmują. (kłania się)
A zaś z kościoła Bożego proszą do domu swojego.
A proszą przez nas uczciwie
Wszystko co żywie (kłania się)
Na wódki baryłkę, na jedną i drugą,
I piwa beczułkę, i jedną i drugą,
I na te cietrzewie, co siedzą na drzewie,
I na te łabędzie, co siedzą na grzędzie:
Na te kuropatwy, co połów ich łatwy;
I na te to dziki, co ryją trawniki;
l na tego tura, co to z niego rura,
I na te główeczki, co tulą listeczki,
Na barana białego, na koguta czubatego,
Na skrzypka wesołego, na beczkę wina starego,
Na pieczywo chleba z nieba,
I na miskę kaszy naszej. (kłania się)
Toć i na parę zajęcy, przytem może na co więcej,
Co Bóg nadarzy, kucharz uwarzy,
Prosimy szczerze, uczciwie
Wszystko co żywie! (kłania się)
A będziemy jedli, pili i pospołu się cieszyli,
l weseli do niedzieli
Jak w niebie anieli. Amen. (kłania się)

Młodszy drużba:

A ja młodszy drużba intencyą wnoszę:
O koniki i powóz proszę,
O koniki i powóz i panienki na wóz;
Choć nie o ten powóz, co nim do kościoła jeździcie,
Ale o ten, co nim z pola plon zwozicie.
Nisko się kłaniamy i dobry wieczór powiadamy. Amen.







Ciekawe artykuły:

    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

poniedziałek, 3 lipca 2017

Porady praktyczne dla elektryka: wiercenie, kucie i gipsowanie

<<-- Przejdź do początku cyklu

Czas na ostatni artykuł cyklu poświęconego poradom praktycznym dla początkujących elektryków. Tym razem temat będzie mało elektryczny, choć także stale obecny w praktyce elektryka. Przedstawiamy poniżej kilka porad związanych z wierceniem, kuciem i gipsowaniem, które wynikają w linii prostej z doświadczenia.

wiercenie i kucie w praktyce elektryka

1. Wiercenie na wylot przez ścianę


Niedoświadczona osoba, chcąc przewiercić się przez ścianę, często popełnia błąd, mocno dociskając wiertarkę. Dziwi się następnie, że z drugiej strony wyleciała duża połać tynku.

Praktyka pokazuje, że pod koniec wiercenia lepiej zmniejszyć obroty wiertarki, jak i zmniejszyć siłę nacisku. Pozwólmy wiertarce delikatnie się przewiercić. Jeśli tego nie zrobimy, nasza siła nacisku wraz z udarem wiertarki sprawią, że na ostatnich centymetrach ściany wiertło, zamiast się przewiercić, wybije po prostu dziurę, odłamując kawał tynku lub cegły.


2. Wiercenie przez grubą ścianę

Czasami zdarza się, zwłaszcza w starym budownictwie, że musimy przewiercić się przez grubą ścianę. Nasze długie wiertło nie zawsze wystarcza. Co zatem w takiej sytuacji zrobić? Oto trzy sposoby na poradzenie sobie z tym:

Wspomóż mnie lub zostań moim patronem już od 5 zł - sprawdź szczegóły

Moje e-booki

Kliknij w okładkę, aby przejść do strony książki

Przejdź do strony książki Przejdź do strony książki