czwartek, 11 lutego 2021

Usterki powodujące złą pracę czajnika bezprzewodowego

W poprzednim artykule opisywaliśmy krok po kroku, jak przystąpić do analizy i naprawy czajnika bezprzewodowego, gdy ten nie daje żadnych oznak życia. W tym artykule opiszemy przypadki, gdy czajnik działa, ale nie do końca dobrze.

 

jak naprawić czajnik bezprzewodowy

Czajnik grzeje, ale się nie wyłącza

Czasem zdarza się, że czajnik grzejący wodę nie chce się samoczynnie wyłączyć. W końcu zniecierpliwieni sami wyłączamy czajnik wyłącznikiem.

Problemy związane ze złą pracą samowyłączenia się czajnika bezprzewodowego łączymy z działaniem termostatu. Osoby z doświadczeniem w naprawie żelazek szukają zatem w środku czajnika styków termostatu z podłączonymi przewodami, często myląc przyłącze elektryczne czajnika z termostatem.

 

czajnik bezprzewodowy układ zasilania

Przyłącze elektryczne czajnika mylone z termostatem


Gdzie znajduje się termostat w czajniku bezprzewodowym?

W czajniku bezprzewodowym termostat zazwyczaj znajduje się pod wyłącznikiem i steruje jego wyłączeniem w sposób bezpośredni (mechaniczny). Jest to kawałek blaszki, która pod wpływem temperatury wygina się i dociskając dzyndzelek w wyłączniku, wyłącza go.

 
jak wygląda termostat w czajniku

Termostat umiejscowiony pod wyłącznikiem czajnika


Kiedy termostat utraci swoje właściwości, nie wygnie się na tyle, aby wyłączyć wyłącznik. Można w takim przypadku starać się trochę go bardziej wygiąć, ale najlepiej wymienić na nowy.

Może przytrafić się także problem inny z termostatem – zacznie on za szybko wyłączać czajnik. Wtedy można spróbować trochę tę blaszkę wygiąć w przeciwną stronę tak, aby była większa odległość od dzyndzelka wyłącznika.


W czajniku bezprzewodowym nie działa podświetlenie

Podświetlenie w opisywanym przez nas czajniku zrobione jest w najprostszy możliwy sposób, czyli włączenie szeregu żaróweczek do zasilania czajnika. W ten sposób do zacisków zasilających czajnik podłączone mamy jakby dwa obwody: grzałkę oraz podświetlenie.

 

czajnik bezprzewodowy schemat połączeń

Schemat elektryczny czajnika bezprzewodowego


Jak widzimy na powyższym schemacie, podświetlenie nie jest zależne od grzałki. Zwróćmy uwagę na dwa ważne aspekty. Pierwszy to obecność rezystora, drugi, szereg złożony z wielu żaróweczek. Uszkodzenie któregokolwiek z tych elementów sprawi, że pozostałe żaróweczki przestaną świecić.


Uszkodzony rezystor w podświetleniu

Naprawę nieświecącego podświetlenia zacznijmy od sprawdzenia rezystora, czy jest on sprawny. W naszym modelu jego wartość wynosi 33 kΩ. Dokonując pomiaru rezystancji tego rezystora, zwróćmy uwagę, czy jego wartość odpowiada temu, co jest na nim napisane. Jeśli zmierzona wartość zbytnio odbiega od wartości podanej przez producenta (więcej niż 20%) lub omomierz nie pokazuje żadnej wartości, należy taki rezystor wymienić, zwracając uwagę, aby nowy rezystor charakteryzował się nie tylko taką samą rezystancją, ale także taką samą mocą. Jeśli nie wiemy, jaką moc ma oryginalny rezystor, kupujemy rezystor o podobnej wielkości i grubości, w przeciwnym wypadku – jeśli kupimy rezystor o mniejszej mocy (mniejszy i cieńszy) – rezystor się spali i cała nasza naprawa na nic.

W czajniku bezprzewodowym z podświetleniem możecie napotkać problem z odnalezieniem opisywanego przez nas rezystora. Na przykład w naszym modelu rezystor znajduje się w uchwycie czajnika, zabezpieczony dodatkowo koszulką termokurczliwą:


jak naprawić podświetlenie w czajniku bezprzewodowym

Rezystor schowany w uchwycie czajnika zabezpieczony koszulką termokurczliwą

Jako że rezystor podłączony jest bezpośrednio do napięcia sieciowego (do fazy), jest on cały zaizolowany ze względu bezpieczeństwa użytkownika i instalacji czajnika. Poszukując zatem rezystora, pamiętajmy o tym, że może być on zaizolowany i niewidoczny z wierzchu. Idąc jednak po przewodach od podświetlenia, znajdziemy na przewodzie zgrubienie. Pod koszulką termokurczliwą będzie poszukiwany przez nas rezystor.


Uszkodzenie żaróweczki w podświetleniu czajnika

Nie tylko rezystor może ulec uszkodzeniu, któraś z żaróweczek także. Należy zatem sprawdzić każdą żaróweczkę z osobna, poszukując tej jednej, która powoduje problem.

Zacznijmy od oględzin żaróweczek, czy po którejś z nich nie widać, że jest spalona (może być np. okopcona, ciemna, podczas gdy inne będą przeźroczyste). Jeśli oględziny nie pomogą, należy przejść do badania technicznego.

Pierwszym przyrządem pomocnym w badaniu, jaki przychodzi nam na myśl, jest omomierz, ale zwróćmy uwagę, że jego użycie uzależnione jest od rodzaju żaróweczki użytej w podświetleniu. Przy klasycznej żaróweczce jej rezystancja będzie znikoma, bo drucik pomiędzy stykami zwiera oba punkty, jednak jeśli będzie to neonówka, to żadnego druciku pomiędzy wyprowadzeniami nie będzie (jest tylko przerwa), a zatem omomierz nie wykaże znikomej rezystancji (przejścia). Ustawiając jednak zakres omomierza na megaomy, wykaże on rezystancję na poziomie kilkuset kiloomów na przykład.

A co się stanie, jeśli zamiast żaróweczek będą diody LED? W jednym ustawieniu omomierz wykaże rezystancję, ale jeśli końcówki omomierza zamienimy miejscami, to omomierz nie wykaże żadnej rezystancji, bo tak działa przecież dioda: przepuszcza prąd tylko w jedną stronę. Warto o tym wszystkim pamiętać używając omomierza do sprawdzania podświetlenia.

 

jak naprawić światełka w czajniku

Podświetlenie w czajniku bezprzewodowym


Jeśli użycie do badania omomierza nie jest dla nas komfortowe, możemy sprawdzić żaróweczki, przykładając do każdej z nich napięcie i patrzeć, czy się zaświeci. I w tym przypadku musimy zwrócić uwagę na kilka kwestii. Po pierwsze musimy być świadomi tego, że co prawda całe podświetlenie podłączone jest do napięcia 230 V, ale nie oznacza to, że każda z tych żaróweczek jest na napięcie 230 V. Są one bowiem połączone ze sobą szeregowo, a zatem napięcie 230 V rozkłada się na te wszystkie żaróweczki równomiernie, dlatego w szeregu stosujemy żaróweczki o niższym napięciu. Przykład: przy 19-20 żaróweczkach w szeregu zasilanym napięciem 230 V, każda z nich będzie miała napięcie znamionowe 12 V, bo 230 V rozłożone na 19 żaróweczek da 12,1 V na każdą z nich. Nie możemy zatem do jednej żaróweczki przyłożyć napięcie 230 V, bo ją zaraz uszkodzimy. Musimy zastosować niższe napięcie. Możemy je szacunkowo ocenić, licząc ile jest żaróweczek i dzieląc 230 V przez tę ilość. Wartość, jaka nam wyjdzie, sugeruje jakie napięcie możemy zastosować do sprawdzenia żaróweczki, ale zacznijmy zawsze od użycia mniejszego napięcia, tak na wszelki wypadek. Zwiększmy je do uzyskanej szacunkowo wartości dopiero w przypadku, gdy żaróweczka nie zaświeci się przy niższym napięciu.

Jeśli w podświetleniu użyte są diody LED, ważne jest, aby do ich sprawdzenia użyć napięcia stałego (np.5-8 V). Tak jak w przypadku zwykłych żaróweczek rodzaj napięcia (stałe czy zmienne) nie ma znaczenia, tak dla diod LED ma znaczenie. Musi być napięcie stałe, i ważne jest także, gdzie plus, a gdzie minus.

Przestrzegamy także przed zbyt długim świeceniem diody LED podczas badania, ponieważ może ona ulec uszkodzeniu. Diody LED mają bowiem taką właściwość, że podczas świecenia ich złącze p-n nagrzewa się, powodując coraz większy przepływ prądu. W końcu prąd jest tak duży, że uszkadza złącze, a tym samym całą diodę. Dlatego stosuje się rezystor w zasilaniu diod LED, aby ograniczał ten prąd i nie pozwolił uszkodzić diody.


Uszkodzony przewód w zasilaniu podświetlenia czajnika

Ostatnią przyczyną niedziałającego podświetlenia może być przerwany lub niełączący któryś z przewodów w zasilaniu podświetlenia, lub między żarówkami. Bez problemu omomierzem sprawdzimy poszczególne przewody. Brak „przejścia” w którymś z nich wskaże nam winowajcę. Wystarczy teraz tylko wymienić przewód...

 






Ciekawe artykuły:

    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

1 komentarz:

Wspomóż mnie lub zostań moim patronem już od 5 zł - sprawdź szczegóły

Moje e-booki

Kliknij w okładkę, aby przejść do strony książki

Przejdź do strony książki Przejdź do strony książki