wtorek, 24 marca 2015

Zagadki logiczne i inne zagadki cz 1

     Pozostając jeszcze w sferze zagadek (zob. poprzedni artykuł pt. "Zagadki logiczne występujące na rozmowie kwalifikacyjnej") prezentuję zbiór kolejnych zagadek, nie tylko logicznych, ale także matematycznych.

zagadki logiczne

Zagadki:


Zagadka 1:

Znalazł ją w lesie i przyniósł do domu w ręku, ponieważ nie mógł jej znaleźć. Im dłużej jej szukał, tym bardziej ją czuł. Gdy w końcu znalazł - wyrzucił ją. Co to było?


Odpowiedź: Drzazga.



Zagadka 2:

Należy to do ciebie przez całe życie, ale inni używają tego częściej niż ty. Co to jest?


Odpowiedź: Twoje imię.



Zagadka 3:

Co to jest:

Ma nogi - nie chodzi,
Ma rogi - nie bodzie.


Odpowiedź: Stół.



Zagadka 4:

Gdy mnie karmisz, żyję.
Gdy mnie napoisz, umieram.
Czym jestem. 
 

Odpowiedź: Jesteś ogniem.



Zagadka 5:

Jaki zwrot w języku polskim wyraża negatywne odczucia bez względu na to, czy jest zaprzeczony, czy nie (choć trochę zmienia to jego znaczenie)?


Odpowiedź: Cierpię / niecierpię.



Zagadka 6:

Co to jest:

Płynie, a nie rzeka.
Stoi, a nie człowiek.
Czasem się z nim liczysz.
Zawsze jest przy Tobie.


Odpowiedź: Czas.



Zagadka 7:

Trzech mężczyzn idzie ulicą w deszczu, żaden nie ma parasola (ani innego nakrycia głowy), a tylko dwóch ma mokre włosy. Jak to możliwe?


Odpowiedź: Jeden jest łysy.


Zagadki logiczne:


Zagadka 1:

Pewien przedsiębiorca zatrudnił w swojej firmie jako stróża nocnego, swojego przyjaciela. Nowo zatrudniony gorliwie spełniał swoje obowiązki. Zbliżał się dzień, gdy przedsiębiorca miał udać się w ważną delegację. Nazajutrz dnia poprzedzającego wyjazd, przyszedł do niego ów przyjaciel, mówiąc:

     - Słuchaj! Nie jedź w tę podróż. Miałem w nocy sen, że pociąg, którym zamierzasz jechać, wykolei się i wszyscy zginą!

     Przedsiębiorca pomyślał: „Dziwak z niego, ale może ma prorocze sny?” i zrezygnował z podróży. Następnego dnia ogląda wieczorne wiadomości i rzeczywiście — pociąg, którym miał jechać, wykoleił się, wszyscy zginęli. Rano idzie do swego przyjaciela-jasnowidza i dziękując mu serdecznie, mówi: „Niestety muszę cię zwolnić”.

     Pytanie brzmi: Dlaczego?

 
Odpowiedź: Skoro mu się przyśniło, to znaczy, że spał na służbie.



Zagadka 2:

Dziewczynka, chłopiec i pies rozpoczęli spacer ulicą. Startują w tym samym czasie, z tego samego punktu i w tym samym kierunku. Prędkość chłopca wynosi 5 km/h, a dziewczynki 6 km/h.

Pies biega od chłopca do dziewczynki i z powrotem ze stałą prędkością 10 km/h. Nie zwalnia na zakręcie. Jaką drogę przebiegnie pies w ciągu godziny?


Odpowiedź: Skoro biegnie ze stałą prędkością 10km/h, to znaczy, że w ciągu godziny przebiegnie10 km.



Zagadka 3:

Trzy osoby wynajęły w hotelu ten sam pokój, za który recepcjonista wziął w sumie 30 dolarów. Kiedy goście poszli po bagaże, recepcjonista zorientował się, że pokój kosztuje tylko 25 dolarów. Dał więc 5 dolarów chłopcu hotelowemu i kazał oddać właścicielom. W drodze do pokoju chłopiec hotelowy doszedł jednak do wniosku, że trudno będzie podzielić 5 na trzy, więc 2 dolary wziął dla siebie, a gościom oddał po dolarze. Ostatecznie każdy zapłacił 10 dolarów i dostał z powrotem 1 dolara, czyli wszyscy zapłacili po 9 dolarów, co w sumie daje 27 dolarów. Chłopiec hotelowy ma 2 dolary, czyli razem mamy 29 dolarów.

Gdzie się podział jeszcze jeden dolar?


Odpowiedź: Schował się w ułamkach. Jak im oddał 3 dolary, to w sumie zapłacili 27 dolarów. Te dwa dolary, które ma powinien im oddać, żeby mieć 25. Wykonanie dodawania zamiast odejmowania tworzy paradoks.



Zagadka 4:

Jeden z filozofów greckich został skazany na karę śmierci. Dano mu jednak szansę uratowania życia poprzez wyciągnięcie z urny białej kuli, podczas gdy druga z umieszczonych w urnie kul - czarna - skazywała go na wykonanie wyroku.

Tuż przed losowaniem filozof dowiedział się jednak, że obie kule w urnie są czarne. Podszedł do urny, włożył rękę, wyciągnął kulę i... uratował sobie życie. Jak to zrobił?


Odpowiedź: Powiedział, by sprawdzić kolor tej, która została w urnie. Skoro tamta jest czarna w ręku musi mieć białą (oczywiście jej nie pokazał).



Zagadka 5:

Pewnego dnia ojciec, rzekł do swoich trzech synów: „Podaruję wam część swoich owieczek. Mój najstarszy syn dostanie połowę, młodszy czwartą część, a najmłodszy piątą” i wyprowadził 19 owieczek. Synowie chcieli się szybko podzielić, ale trafili na problem, ponieważ 19 nie dzieli się ani przez 2, ani przez 4, ani przez 5. Wrócili więc do ojca po pomoc, a ten błyskawicznie rozwiązał ich problem..... W jaki sposób ?


Odpowiedź: Wystarczy, że ojciec przyprowadzi jedną owieczkę ze swego stada, wtedy ilość owiec w stadzie będzie wynosić 20, synowie dzielą się wg wcześniejszego życzenia ojca i odchodzą z 19 podarowanymi owieczkami, a ojciec zabiera swoją z powrotem.



Zagadka 6:

Pewien król miał kaprys znaleźć córce inteligentnego męża. W tym celu urządził casting mający wyodrębnić odpowiedniego kandydata. Postawił królewnę na środku dużego dywanu, a pretendentów do jej ręki rozstawił pod ścianami. Prawo jej poślubienia miał otrzymać ten, który ją pocałuje, nie stawiając stopy na dywanie. Jak to zrobił najinteligentniejszy?


Odpowiedź 1: Poprosił królewnę, żeby do niego podeszła.

Odpowiedź 2: Zwijał dywan i tak zwijając, przybliżył królewnę do siebie.

                                    Ciąg dalszy artykułu -->>

Artykuł pochodzi z mojej książki pt. "Ciekawe, niezwykłe, zastanawiające. Część 2". Zapraszam na Stronę książki.

książki popularnonaukowe




Ciekawe artykuły:


    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wspomóż mnie lub zostań moim patronem już od 5 zł - sprawdź szczegóły

Moje e-booki

Kliknij w okładkę, aby przejść do strony książki

Przejdź do strony książki Przejdź do strony książki