poniedziałek, 11 listopada 2024

Wygrana - opowieść prawdziwa

Prezentujemy dziś opowieść promującą naszą książkę pt. "Historie prawdziwe", która zawiera zbiór krótkich opowieści opartych na prawdziwych wydarzeniach, z życia zwykłych ludzi.


Wygrana

„Nie ma co się rozdrabniać – pomyślał Darek, składając w kolekturze totolotka kilkaset kuponów. – Musi się udać...”

Logika Darka była prosta: jeżeli wyśle totolotka za całą wypłatę, nie na system, ale każdy kupon inny, to nie ma siły – musi coś wpaść. Nie myślał w tym wypadku o jakiś marnych trójkach, ale o co najmniej piątce, choć wydawało mu się, że na te ponad pięćset kuponów, jakie wysyła, szóstka jest jak w banku.

czwartek, 31 października 2024

Jak Uczenie się przez Całe Życie Napędza Sukces Zawodowy

We współczesnym świecie pracy umiejętność adaptacji i chęć rozwoju zawodowego stają się kluczowe dla osiągnięcia sukcesu zawodowego. Rynek pracy ulega nieustannym zmianom, a nowe technologie oraz innowacje wpływają na wymagania stawiane pracownikom. 
 
jak się uczyć

Właśnie dlatego koncepcja uczenia się przez całe życie nabiera szczególnego znaczenia – umożliwia ona nie tylko zdobywanie nowych umiejętności, ale także utrzymanie konkurencyjności na rynku pracy. Rekrutacyjne agencje coraz częściej zwracają uwagę na kandydatów, którzy angażują się w ciągłe doskonalenie zawodowe, traktując ich jako wartościowych partnerów w dynamicznie rozwijających się branżach.
 

Znaczenie Ciągłego Rozwoju Zawodowego

W szybko zmieniającym się otoczeniu biznesowym samo ukończenie formalnej edukacji często nie wystarcza do zapewnienia sobie stabilnej pozycji zawodowej. Dlatego pracownicy i kandydaci na rynku pracy powinni regularnie inwestować w rozwój swoich umiejętności poprzez udział w kursach, szkoleniach czy zdobywanie certyfikatów. Dokumentowanie takich kwalifikacji nie tylko potwierdza wiedzę techniczną, ale także świadczy o zaangażowaniu pracownika w jego własny rozwój.

Przykładem sektora, w którym potrzeba stałego rozwoju jest szczególnie ważna, są offshore mobile developers – specjaliści zajmujący się tworzeniem aplikacji mobilnych dla firm zlokalizowanych za granicą. W tej branży, gdzie innowacje i nowe technologie pojawiają się błyskawicznie, kluczowe jest nieustanne doskonalenie umiejętności i śledzenie zmian w środowisku technologicznym. To samo dotyczy wielu innych branż, w których dynamika rynku wymaga nieustannego dostosowywania się do nowych narzędzi i trendów.

Jak Agencje Rekrutacyjne Doceniają Kandydatów zorientowanych na Rozwój

Rekruterzy i agencje rekrutacyjne coraz częściej preferują kandydatów, którzy wykazują się aktywnym podejściem do rozwoju zawodowego. Firmy zwracają uwagę na osoby z dodatkowymi certyfikatami i kursami, które świadczą o ich zaangażowaniu oraz gotowości do poszerzania wiedzy. Italian recruitment agencies, specjalizujące się w rekrutacji w różnych sektorach, dostrzegają tę wartość i wspierają firmy w poszukiwaniu pracowników, którzy są otwarci na naukę oraz chętnie adaptują się do zmian.

Dla rekruterów niezwykle istotne jest, aby kandydaci potrafili odnaleźć się w nowych sytuacjach i dynamicznych branżach, gdzie wymagania mogą szybko ewoluować. Dzięki temu specjaliści posiadający certyfikaty i wiedzę zdobytą na kursach mogą się wyróżniać na tle konkurencji – ich profil zawodowy pokazuje nie tylko kompetencje techniczne, ale także otwartość na zmiany i chęć doskonalenia się.

Korzyści z Uczenia się przez Całe Życie w Różnych Branżach

Kontynuowanie edukacji i zdobywanie nowych umiejętności przynosi szereg korzyści w wielu branżach. W sektorze IT, finansach, marketingu czy sprzedaży, pracownicy i kandydaci, którzy poszerzają swoje umiejętności, mają większe szanse na awans i długoterminowy rozwój kariery. Na przykład umiejętności zarządzania projektami, języki programowania oraz wiedza z zakresu marketingu cyfrowego to tylko niektóre z obszarów, które stają się coraz bardziej poszukiwane na rynku pracy.

Taka wszechstronność zwiększa nie tylko atrakcyjność kandydata dla potencjalnych pracodawców, ale także jego konkurencyjność w obliczu rosnącej liczby specjalistów na rynku. W związku z tym pracownicy z dodatkowym wykształceniem, kursami czy certyfikatami mogą liczyć na lepsze warunki pracy oraz większe możliwości rozwoju zawodowego.

Jak Rekrutacja Wspiera Kandydatów Zorientowanych na Rozwój

Współpraca z agencjami rekrutacyjnymi daje kandydatom dodatkową przewagę na rynku pracy. Agencje te wspierają pracodawców w poszukiwaniu osób, które łączą wiedzę techniczną z gotowością do ciągłego uczenia się i adaptacji. Dzięki współpracy z agencjami, jak Italian recruitment agencies, firmy mogą znaleźć kandydatów, którzy nie tylko posiadają odpowiednie kwalifikacje, ale także chęć i umiejętność dostosowania się do szybko zmieniających się warunków pracy.

W procesie rekrutacji rekruterzy zwracają szczególną uwagę na certyfikaty i ukończone kursy, które świadczą o zaangażowaniu w rozwój zawodowy. Kandydaci z bogatym doświadczeniem w nauce są postrzegani jako wartościowi pracownicy, którzy będą dążyć do podnoszenia standardów w firmie, oraz jako osoby gotowe do inwestowania we własny rozwój. Taka współpraca umożliwia firmom dostęp do pracowników, którzy nie tylko posiadają aktualne umiejętności, ale także dążą do ich ciągłego doskonalenia.

Podsumowanie

Uczenie się przez całe życie to klucz do sukcesu zawodowego w dzisiejszym, dynamicznie zmieniającym się rynku pracy. Dla kandydatów, którzy angażują się w rozwój i poszerzają swoje umiejętności poprzez certyfikaty i kursy, rosną szanse na zdobycie atrakcyjnych ofert zatrudnienia. Dzięki wsparciu profesjonalnych agencji rekrutacyjnych, takich jak Italian recruitment agencies, firmy mogą pozyskać pracowników, którzy są nie tylko wykwalifikowani, ale również gotowi na dalszy rozwój. W połączeniu z doświadczeniem i wiedzą zdobytą dzięki ciągłej edukacji, taki profil kandydata jest bezcennym atutem na współczesnym rynku pracy.







Ciekawe artykuły:
    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

środa, 23 października 2024

Tato przestań... opowieść prawdziwa

Dziś prezentujemy jedną z opowieści z życia wziętą promującą książkę pt. "Historie prawdziwe". Zachęcamy do zapoznania się z kolejnymi opowieściami.
 
Historie prawdziwe

Tato przestań...

Dusze zmarłych lubią wracać do miejsc, gdzie za życia mieszkali. W ten czy inny sposób manifestują żywym swą obecność. Relacji na ten temat jest wiele. Oto dwie z nich:

Janina po śmierci męża sprzedała dom i przeniosła się na stare lata do bloku. Dla coraz bardziej zniedołężniałej kobiety było to dobre rozwiązanie. Brakowało jej już sił na zajmowanie się tak dużym domem, do tego jeszcze ogród i działka... Gdy znalazł się kupiec, nawet się nie zastanawiała...

Po kilku latach życia na nowym miejscu przyszedł czas i na Janinę. Po jej śmierci właściciele domu, w którym dawniej mieszkała Janina, zaczęli doznawać nocnych wizyt, dokładnie o wpół do trzeciej w nocy. Nie były one jakoś szczególnie uciążliwe – nic nie stukało, nie ruszało się, ale można było poczuć się nieswojo, gdy nagle w kuchni ujrzało się siedzącą na krześle Janinę. Na szczęście nic nie mówiła ani nie jęczała. Po prostu uśmiechała się...

Po śmierci Bogdana w mieszkaniu, jakie za życia zajmował, zamieszkała jego córka, Beata. Było to spełnienie jej marzeń: w końcu na swoim. Szybko jednak okazało się, że nie jest sama. Nocne stuki zdradzały czyjąś obecność. Czasem odgłosy dochodzące z kuchni sprawiały wrażenie, że ktoś tam jest naprawdę i właśnie krząta się, przygotowując posiłek.

Beata nie tak wyobrażała sobie życie w swoim nowym mieszkaniu. Wiedziała, że to ojciec, mimo wszystko jednak bała się tych niezwykłych odwiedzin. W końcu któregoś dnia, gdy odgłosy krzątania zaczęły dobiegać z kuchni, powiedziała na głos: Tato przestań, bo ja się boję... Od tego czasu Beata została w mieszkaniu sama – odgłosy więcej już się nie powtórzyły.

 

Opowieść pochodzi z mojej książki pt. "Historie prawdziwe". Zapraszam na Stronę książki.

poradnik dla elektryka




Ciekawe artykuły:
    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

poniedziałek, 7 października 2024

Przekonał Boga - opowieść prawdziwa

Kolejna opowieść z życia wzięta:
 

Przekonał Boga...

Stanisław z Barbarą byli małżeństwem od pięciu lat. Pomimo tego, niemałego już stażu, wciąż starali się o dziecko. Lekarze rozkładali ręce: nic się nie da zrobić – mówili... Oboje, bardzo pobożni, nie tracili jednak nadziei, wręcz przeciwnie – złożyli ją u stóp swego Boga, bo On może wszystko... Pięcioletnie modły i prośby kierowane do Boga nic nie dawały, chociaż napisane jest, że wytrwałej modlitwy Bóg nie odrzuca. Nie tracili więc nadziei.

Sugestia, że z Bogiem trzeba umieć się targować była dla Stanisława jak objawienie z nieba. Czyli nie wystarczy tylko się modlić... – wciąż powtarzał sobie w myślach „oświecony” Stanisław. – No tak... Skoro Bóg jest bogiem żywym, więc można wpływać na Niego, posługując się argumentami. Tak przecież targował się Hiob przed zniszczeniem Sodomy i Gomory. A więc można...

Stanisław nigdy nie czuł strachu przed swoim Bogiem, nie był mu także obojętny. Zawsze wierzył, że On istnieje, a Jego słowa są prawdziwe. Kochał Go szczerze i pragnął żyć zgodnie z Jego naukami. Pragnął także dziecka, którego Natura mu skąpiła.

Któregoś dnia wziął Pismo Święte do ręki i zaczął je wertować. W trudnych chwilach zawsze odnajdywał w nim pomocną wskazówkę. Nie inaczej było i tym razem. Poznał, w jaki sposób można rozmawiać z Bogiem i jakich użyć argumentów, aby Go „przekonać”. Przecież to On powiedział, że dzieci są błogosławieństwem rodziców.

Z zebranych cytatów ułożył sobie mowę, petycję do Boga wykazując, że nie prosi o nic niezwykłego, że dziecko należy im się jak psu buda, w końcu sami są przecież dziećmi Boga...

Po tygodniu wertowania Biblii i przygotowywania swojej mowy, w końcu nadszedł dzień, w którym Stanisław oświadczył małżonce, że jest gotowy. Uklękli więc przed krzyżem i zaczęli się modlić...

Po odmówieniu kilku wybranych przez Stanisława modlitw przystąpił do swojej mowy. Nie wychodząc poza ramy nakreślone przez pokorę, Stanisław używał kolejnych argumentów, aby wykazać, że jego prośba o dziecko jest jak najbardziej zasadna. Bóg nie mógł się wymówić, bo Stanisław używał zdań znalezionych w Piśmie Świętym, Jego własnych słów...

Po skończonej mowie razem z małżonką Stanisław odmówił jeszcze jedną modlitwę, aby pokazać, że ufa Bogu i przyjmie każdą Jego decyzję z pokorą. W niedługi czas po tym żona oświadczyła, że spodziewa się dziecka...


Opowieść pochodzi z mojej książki pt. "Historie prawdziwe". Zapraszam na Stronę książki.

poradnik dla elektryka






Ciekawe artykuły:
    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

piątek, 24 maja 2024

Porady praktyczne w codziennej pracy elektryka

Doświadczenie zawodowe, jakie zdobywamy z każdym kolejnym zrealizowanym zleceniem, rozwija i optymalizuje naszą codzienną pracę elektryka. Nie wpadamy już tak często w pułapki niewiedzy i zabezpieczamy się przed możliwymi problemami, jakie mogą wystąpić. Oto kolejna garść porad, wiedzy jak najbardziej praktycznej i przydatnej.

 

praktyka elektryczna porady

Nie zgub śrubek od lampy

Dużo modeli współczesnych lamp zamiast zawieszenia na haku wymaga montażu bezpośrednio do sufitu. Przykręca się wtedy metalową listwę do sufitu na stałe, a do listwy przykręca się na dwie śrubeczki samą lampę.

czwartek, 2 maja 2024

Podanie o urlop - opowieść prawdziwa

Kolejna opowieść promująca książkę pt. "Historie prawdziwe".

fajne książki

Podanie o urlop

– Ale bym się napił... – rzekł Michał do grupki kolegów na przerwie śniadaniowej.

– To w czym problem? – zaśmiał się jeden z kolegów.

– Po robocie się napijesz – pocieszył drugi.

– Nie w tym rzecz – przerwał Michał. – Ciągnie mnie na sponiewieranie. Tak bym poszedł w rejs, ale Marzecki nie da mi urlopu, a poza tym, co napiszę w podaniu, że chce mi się pić?

– No, a czemu nie?! – podchwycił temat Bogdan, który lubił żartować sobie z kolegów, i – puszczając oko do pozostałych – mówił dalej. – Przecież to taki sam człowiek jak my – on też lubi sobie golnąć. Napisz prosto z mostu, że potrzebujesz urlop, bo chcesz się napić, i już! Co będziesz zmyślał... Zobaczysz, że ci da.

– Tak... – nie dowierzał Michał, ale widząc, że pozostali także go o tym zapewniali, przystał na to. – No, dobra. To jak mam napisać?

– Normalnie – zaczął Bogdan. – Proszę o udzielenie mi urlopu, ponieważ chcę się napić. I już. Nie ma co się rozpisywać.

poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Jeleń - opowieść prawdziwa

 Jeszcze jedna opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach zaczerpnięta z mojej książki pt. "Historie prawdziwe".

opowieści na faktach

Jeleń

 
Zaczęło już dobrze zmierzchać, gdy Staszek wraz z żoną wsiadł do samochodu, aby w końcu wyruszyć w drogę powrotną do domu. Wiejscy przyjaciele, u których byli, pożegnali ich serdecznie, zapraszając ponownie do siebie. Znali się nie od dziś, więc specjalnego zaproszenia nikt z nich nie potrzebował, jednak kurtuazji musiało stać się zadość.

Wieczorna pora powrotu jak na gorący sierpniowy dzień to doskonałe rozwiązanie. Staszek nigdy nie wybierał innego. Lubił tę porę ze względu na mniejszy ruch na drodze, co w jego podeszłym wieku miało znaczenie – nie musiał tak uważać na innych użytkowników ruchu.

Niedługo po tym, jak wjechali w las, przez który prowadziła droga do ich miasteczka, żona wypatrzyła w oddali niewyraźnie zarysowaną postać stojącą na szosie. Odezwała się więc do męża:

– Uważaj, tam ktoś chyba stoi...

– Widzę – odezwał się ze złością mąż. – Nie jestem ślepy.

Oboje w milczeniu zaczęli przyglądać się tajemniczej postaci, która w miarę zbliżania stawała się coraz większa i wyraźniejsza.

czwartek, 11 kwietnia 2024

Deska antystresowa - opowieść prawdziwa

<<-- Poprzednia opowieść

Kolejna opowieść z mojej książki pt. "Historie prawdziwe". Jak wszystkie opowieści z tej książki, i ta historia, choć fabularyzowana, jest prawdziwa, naprawdę się wydarzyła.


ciekawe książki
 
Najlepiej udawać, że się nic nie widzi – pomyślał Tomek, widząc jak klient knajpki, w której pracował, oparł ręce o ścianę i zaczął w nią mocno uderzać głową. Co prawda na ścianie wisiała tabliczka zwana „deską antystresową” z napisem „Tu uderzać głową” i nakreślonym kołem, gdzie uderzać, ale Tomek nie sądził, że ktoś potraktuje to tak dosłownie.

środa, 3 kwietnia 2024

Czy to koniec - opowieść prawdziwa

Rozpoczynamy cykl kilku opowieści promujących moją książkę pt. "Historie prawdziwe". Wszystkie opowieści zawarte w niej zdarzyły się naprawdę. Oto pierwsza z opowieści:
 
opowiadanie na faktach

Czy to koniec?

Wieść o nowym dyrektorze rozchodziła się po firmie lotem błyskawicy, zanim ten formalnie objął swoje stanowisko. „Ale czy to na pewno ten sam?” – pytano. „Na sto procent!” – padała zaraz odpowiedź.

Pogłoski na temat Łukasza Domięckiego, nowego dyrektora wyprzedzały go, jak niesława, której był bohaterem. Nie było to jego pierwsze stanowisko dyrektorskie – zarządzał już wcześniej dwiema innymi firmami. Obie te firmy upadły niedługo po tym, jak przejął nad nimi zarządzanie. Czyżby ten sam los miał teraz czekać obecną firmę?

poniedziałek, 18 marca 2024

Jak wycenić zlecenie

Dobra wycena swojej pracy sprawia, że nie sfrajerujemy się na zleceniu, bo jeśli miałoby się okazać, że nasza stawka, przeliczając na roboczogodzinę, jest dużo niższa niż w zakładzie pracy, to powstaje pytanie, gdzie tu sens i logika? Czy nie lepiej stać sobie przy maszynie bez większych zmartwień, mieć płacone składki, płatny urlop itd., nie zabiegać o kolejne zlecenia?

Pierwsza praktyczna uwaga, jaka się nasuwa to taka, że wszystko zawsze trwa dłużej, niż z początku się wydaje, a sama robota nie jest tak prosta, jak na to wyglądało. Często pojawiają się różne komplikacje, nieprzewidziane sytuacje czy złośliwość rzeczy martwych. Szacując zlecenie, warto o tym pamiętać i zawsze powiększyć swoje wyliczenia o dwadzieścia procent. Tak mówi doświadczenie.

Ile kosztuje punkt elektryczny

Próbując wycenić zlecenie, ile klient ma nam zapłacić, możemy skorzystać ze standardowego rozwiązania, czyli „za punkt elektryczny”. Zrobienie każdego gniazdka (wraz z instalacją do niego) lub wyłącznika światła (wraz z instalacją i podłączeniem lampy) to jeden punkt. Możemy teraz policzyć ile mamy takich punktów i pomnożyć przez jego wartość. W tej chwili spokojnie możemy liczyć prywatnie sześćdziesiąt złotych za punkt plus koszt materiału, ale z uwagi na inflację i inne okoliczności można tę wartość zwiększyć do siedemdziesięciu złotych. Z wiadomych względów na firmę ta wycena będzie wyższa, z uwagi na zapłacenie podatku, ZUS-u itp.

Od powyższej wyceny jest kilka wyjątków i uszczegółowień. Oto kilka z nich:

Wspomóż mnie lub zostań moim patronem już od 5 zł - sprawdź szczegóły

Moje e-booki

Kliknij w okładkę, aby przejść do strony książki

Przejdź do strony książki Przejdź do strony książki