środa, 24 października 2018

Czeskie słowa o innym znaczeniu niż polskie

Język czeski zawiera nie tylko śmieszne słowa, ale także słowa identyczne z polskimi, znaczące jednak zupełnie coś innego niż u nas. Poniżej przedstawiamy obszerne zestawienie takich słów – choć brzmią one jak polskie, znaczenie mają inne. Podobnie jak w zestawieniu obejmującym śmieszne czeskie słowa, pierwsze słowa są czeskie, a drugie – ich polskie znaczenia.


czeskie słowa i wyrażenia inne niż polskie

Słownik zdradliwych czeskich słów


CZ – PL
 
bachor – brzuch
basen – wiersz
bezcenný – bezwartościowy
čerstvý – świeży
chyba – błąd
cizi – cudzoziemiec, obcy
cudný – czysty, cnotliwy
divák – widz
divka – dziewczynka, pannica
dobytek – bydło
domovnik – dozorca
druh – facet
frajer / frajerka – chłopak/dziewczyna (ktoś, z kim się chodzi)
fraška – farsa, figiel
granatnik – grenadier
jahoda – poziomka, truskawka
jelito – kaszanka
kolegium – gimnazjum
kolej – kolegium, gimnazjum
kolo – rower
komuna – gmina
kostka – sześcian
kriminalista – pracownik policji kryminalnej
květen – maj
kvičet – krzyczeć
láska – kochać, lubić, miłość
levák – leworęczny, mańkut
líčidlo – szminka
listek – bilet
lokàl – miejscownik
los – łoś
ochotnik – amator
okres – powiat
opona – kurtyna, zasłona
osa – oś
panna – dziewica
plyn – gaz
pokuta – kara, grzywna, mandat
popis – opis
poruhaný – zepsuty
přibornik – bufet
přikrývka – kołdra
puška – karabin
pysk – warga
řepa – burak
sklep – piwnica
skutek – czyn, uczynek
sok – przeciwnik, rywal
spis – plik
spodek – służący
spodnička – halka
stan – namiot
statek – majątek, mienie, posiadłość
stolek – stół
stopa – ślad
strýček – wujek
šváb – karaluch
tečka – kropka, punkt
trup – ciało, korpus, tułów
údaje – dane
unikat – uciekać, unikać
úroda – plon, urodzaj
úrok – interes, odsetki
vedro – upał, żar
zákon – prawo, ustawa
zásuvka – szuflada
zbitý – wydeptany
zdatný – zdolny


Zdradliwe czeskie słowa

czwartek, 18 października 2018

Śmieszne czeskie zwroty i wyrażenia

W pierwszym artykule pt. "Śmieszne czeskie słowa" poznaliśmy zbiór prawie sto zabawnie brzmiących czeskich słów z polskim tłumaczeniem. Dziś kolejna część prezentująca śmieszne czeskie zwroty i wyrażenia. 
czeskie zwroty i wyrażenia zabawne
autobusové odchody – odjazdy autobusów
momentálně nepřítomná – chwilowo nieobecna
plynová bomba – butla z gazem
směsný odpad – odpady mieszane
patch na kuří oka – plaster na odciski
mám nápad – mam pomysł
národní divadlo – teatr narodowy


Śmieszne słowa czesko brzmiące


Na koniec prezentujemy jeszcze kilka śmiesznych określeń, które w internecie krążą jako czeskie, ale tak naprawdę nie są to ich tłumaczenia. Ktoś – pewnie jakiś polski dowcipniś – wystylizował je, aby brzmiały jak czeskie, i należy traktować je jako żart. Prawdziwe, czeskie tłumaczenia tych zdań i słów są zupełnie inne – podajemy je na końcu w nawiasie.

poniedziałek, 15 października 2018

Śmieszne czeskie słowa

Zbiór śmiesznych czeskich słów


Każdy, kto słyszał kiedyś mówiącego Czecha, nie może oprzeć się wrażeniu, że język czeski jest taki dziecinny w wymowie, jakby jakieś dziecko zamiast „dom” mówiło „domeczek”, a zamiast „ręka” mówiło „rączka”. Bierze się to pewnie z tego, że Czesi zdrabniają wszystko, co tylko się da, prawie każde słowo, nic więc dziwnego, że w połączeniu z miękkością czeskiego języka w naszych uszach brzmi on śmiesznie.

ziór śmiesznych słów czeskich

Aby było śmieszniej, dla Czechów polski język także jest śmieszny. Najbardziej ich śmieszy nasze „panowanie”, czyli używanie formy „pan”, „pani” w bezpośredniej rozmowie. Oni zamiast np. „niech pan zrobi” mówią po prostu „zróbcie”. 

Drugie co śmieszy Czechów w polskiej mowie to miękkie spółgłoski, których w naszym języku nie brakuje. Dużo jest głosek typu sz, ś, cz, ć co dla Czechów sprawia wrażenie, jakby Polacy seplenili, tak też mówią między sobą, że „Poláci šišlají”. Słowo „šišlat” oznacza właśnie seplenienie, kiedy ktoś mówi, gdy nie ma zębów lub jest małym dzieckiem.

Poniżej prezentujemy obszerną listę czeskich słów, które są dla nas, Polaków, śmieszne.

Słownik śmiesznych czeskich słów z polskim tłumaczeniem



čepička – kapturek
chlap – chłopak, człowiek
chlàpek – facet
chudak – biedak
čipek – czopek
cukrovinky – słodycze

divadlo – teatr
drilovat – wiercić
duhovka – tęcza
dupat – deptać
dvojnásobek – podwójny, sobowtór

figurina – figurka

hàdanka – zagadka
halenka – bluzka
hejno – gromada, stado
herečka – aktorka
hmoždinka – kołek
holka – dziewczyna
horečka – gorączka
hrůzostrašný – straszny
hvězdokupa – gromada gwiazd

jedérko – jądro
jednička – jeden
ježibaba – wiedźma
jízdenka – bilet

kačer – kaczor
kachna – kaczka
kalamita – klęska
kalkulačka – kalkulator
kapalina – ciecz, ciekły
kapička – kropelka
kapr – karp
karotka – marchew
kočička – kotek
koniček – konik
kopaná – piłka
kopirka – kopiarka
kořistnik – złodziej
kostkovaný – kratkowany
křeček – chomik
krytina – nakrycie, pokrycie
kukačka – kukułka

lepidlo – klej, lep
letadlo – samolot
letopisec – kronikarz
lichobĕžnik – trapez
lichotit – pieścić
lichotka – pochlebstwo
lízàtko – lizak

maminka – mama, mamusia
maserka – masażystka

obrazovka – ekran
okamžik – chwila, moment
osmička – ósemka
otačka – obrót 

pažitka – szczypiorek
pevnina – kontynent, ląd
pilulka – pigułka
písnička – piosenka
plukovník – pułkownik
pobočka – oddział, filia
podmínka – kondycja, stan
podpatek – pięta
podružnžý – uboczny
podvodnik – oszust
pohádka – bajka
poletovat – latać
polévka – zupa
polička – półka
ponožka – skarpeta
popálinina – oparzenie
porucha – awaria
posmĕšek – drwina, kpina
posměváček – kpiarz, szyderca
potichu – cicho
požárnik – strażak
pozvaný – zaproszony
probabička – prababka
pravítko – linijka
přeháňka – ulewa
přestupek – przestępstwo
přetvářka – udawanie
přezdívka – przezwisko
připínaček – pinezka
přípitek – toast

rakovina – rak
raminko – wieszak
rebarbora – rabarbar
ročenka – kalendarz
román – powieść
ruchadlo – pług
rybnik – staw, sadzawka
rypadlo – koparka 
 
školačka – uczennica
skupina – grupa, zespół
sluchátko – słuchawka
spánek – sen
špička – ostrze
splátka – rata
stolička – stołek
střikačka – strzykawka

tatinek – tata, tatuś
tetička – ciocia
titulek – nagłówek, tytuł
topinka – toast

umíráček – dzwonienie
urážka – obelga, obraza
uvadĕčka – bileterka
uzenka – kiełbasa

vázanka – krawat
vlásenka – szpilka
vozidlo – pojazd
výstraha – ostrzeżenie, upomnienie
vývar – rosół, bulion
vspomínka – pamiątka, wspomnienie

závorka – klamra, nawias
zdechlina – padlina
zimnice – febra, gorączka


W następnym artykule zapoznamy się ze śmiesznymi czeskimi zwrotami i wyrażeniami. Zapraszamy na artykuł pt. "Śmieszne czeskie zwroty i wyrażenia".






Ciekawe artykuły:

    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

poniedziałek, 8 października 2018

Kocham Cię w różnych językach świata

We wszystkich zakątkach świata ludzie – czy starzy, czy młodzi – wyznają sobie miłość. Słowa „kocham cię” płynące z drżących ust codziennie, o każdej porze dnia i nocy rozpościerają nad ciemnością świata niebieskawą poświatę brzasku – nadzieję miłości i bliskości.

Przemierzając lądy i morza, góry i doliny, docierają do nas słowa miłości wypowiadane w różnych językach świata – niczym zapach kadzideł oszałamiają zmysły i umysł, który nie jest w stanie uchwycić, jak tych dwoje ludzi nagle zapragnęło być ze sobą, na dobre i na złe...

Niniejszy artykuł, z nieco poetyckim wstępem, jest zapisem wyznań miłości osób żyjących na różnych kontynentach, w różnych krajach i w różnych ich regionach, osób, które ze łzami miłości przywierają ustami do drugich ust, mówiąc cicho „kocham cię...”.

kocham cię w innych językach

Wyznania miłości w różnych językach świata


Albański – Te dua
Angielski – I love you
Arabski (popularny) – Ooheboki (mężczyzna do kobiety) – Ooheboka (kobieta do mężczyzny)
Arabski (Umggs.) – Ana hebbek
Armeński – Yes kez si'rumem
Azerski – Mən səni sevirəm

poniedziałek, 1 października 2018

Jak wydać swój pierwszy tomik wierszy – opowieść Autorki

Kilka miesięcy temu na blogu „Wiara jest super” wspierałem Panią Wiolettę Kuchtę w jej dążeniu do wydania swojego pierwszego zbioru wierszy. Z niemałą satysfakcją ostatnio mogłem zarekomendować jej wydany już tomik o intrygującym tytule „Refleksje pisane piórem anioła”.

Refleksje pisane piórem anioła

Korzystając z życzliwości i uprzejmości Pani Wioletty, poprosiłem ją, aby opowiedziała o swojej długiej, bo prawie trzyletniej drodze zmierzającej do wydania swojego pierwszego zbioru poezji. Myślę, że niejedna osoba, która tak jak swego czasu Pani Wiola, pragnie wydać swój pierwszy tomik, znajdzie w tym artykule nie tylko inspirację, ale także cenne doświadczenie osoby, której się udało...

W artykule napotkamy nazwy wydawnictw zredukowane do pierwszych liter i trzech kropek. Jest to celowe działanie Autorki obawiającej się RODO, ACTA i innych tego typu możliwych nieprzyjemności. Szanuję jej wybór, więc niczego w tym miejscu nie zmieniałem.

Zapraszam do opowieści Pani Wioletty...


Wyboista droga do debiutu literackiego.

Po czterdziestym roku życia na nowo odkryłam w sobie pasję pisania wierszy, zatraconą przez lata szarej codzienności. Spontaniczny pomysł wydania tomiku własnej poezji wydawał się jeszcze 3 lata temu dość łatwy do zrealizowania. Poznałam kilka wskazówek z artykułu internetowego, m.in.:
  • Wystarczy mieć powód. Pomyślałam: błahostka. Przecież powodem jest chęć spełnienia się, podzielenia się refleksjami, a przy okazji zarobienia dodatkowych pieniędzy.

  • Trzeba mieć koncepcję swojej książki. Też nic trudnego. Wiem do kogo kieruję swoje wiersze, co chcę przekazać oraz jak książka powinna wyglądać ze strony merytorycznej.

  • Następnie ułożyć plan działania. To się wydawało nieco trudniejszą sprawą, ale zrealizowałam go w ciągu kilku dni.

  • Pisać regularnie, dbać o miejsce do pisania oraz prowadzić ciekawe życie. Wskazówki cenne, ale to był niestety dopiero wstęp.
W pewnym momencie uświadomiłam sobie, jak trudno jest zatytułować swoją książkę, bowiem tytuł powinien być intrygujący, chwytliwy i zachęcający. Mimo braku decyzji w tej kwestii rozpoczęłam poszukiwania wydawnictw, które zgodzą się wydać mój tomik. Dopiero na tym etapie zaczęły się przeszkody. Ignorowano mnie. Propozycje książkowe wysłałam do osiemnastu wydawnictw i pozostały bez odzewu. Po pewnym czasie powtórzyłam swoje działanie, które tym razem przyniosło – jak mi się wydawało – oczekiwany rezultat.

Odezwało się popularne wydawnictwo Po... , które zrobiło wycenę aż na 10 tys. zł. Odebrałam to jako formę odstraszenia mnie ceną lub próby żerowania na naiwnych. Oczywiście odmówiłam, gdyż intuicyjnie wyczułam, że to zdecydowanie za wysoka cena.

Niemal natychmiast znalazło się kolejne wydawnictwo Ad... Starszy miły Pan zagadywał na różne tematy. Wydawał się autentycznie zainteresowany i zatroskany o losy debiutujących poetów. Zrobił wycenę na niespełna 5 tysięcy zł, podpowiedział jak zdobyć gotówkę na wydanie książki, jak wymyślić dobry tytuł. Obiecał się odezwać... poprzestał na obietnicy. Nigdy już nie odebrał ode mnie telefonu, nie odpowiedział na żadną wiadomość elektroniczną. Szukałam z nim kontaktu przez kilka miesięcy, bez skutku. Jednak moja dociekliwość doprowadziła do pewnej kobiety, która została oszukana przez to wydawnictwo. To był moment, w którym przejrzałam na oczy. Zrozumiałam, że wydanie własnej książki nie jest zabawą!
 
Idąc w ślad powiedzenia „co nas nie zabije to wzmocni” i bogatsza o jedno doświadczenie, ruszyłam dalej. Postanowiłam uderzyć z innej strony. Zaczęłam pisać do różnych osób m.in. blogerów tematycznych, poetów, pisarzy, którzy mieli strony internetowe ze swoją twórczością. Zasięgałam rad. Jedną z nich była propozycja wysyłania swoich wierszy na konkursy poetyckie (co i tak czyniłam od pewnego czasu), a także poddawania ich publicznej ocenie. Toteż szukałam osób, które mogłyby ocenić moje teksty. Jedni zniechęcali i odradzali wydanie książki, ale byli też tacy, którzy dodawali nadziei, otuchy i wsparcia. Uczepiłam się tych drugich, skupiając się na pozytywnych aspektach moich działań. Na początek przyjęłam z pokorą słowa konstruktywnej krytyki, a potem poprawiłam w swoich wierszach to, co sugerowano.
 
Następnie zaczęłam ponownie rozsyłać swoje propozycje po wydawnictwach. Ku mojemu zaskoczeniu dość szybko odezwało się wydawnictwo So..., które jeszcze 1,5 roku wcześniej zignorowało moją propozycję współpracy. Pani Agata poruszona ładunkiem emocjonalnym płynącym z moich wierszy służyła pomocą w każdej sprawie. Wystawiła także kalkulację wydawniczą na kwotę 2700 zł za 100 egzemplarzy, na podstawie której mogłam rozpocząć intensywne poszukiwania form sfinansowania wydania mojego tomiku.
  • Jedną z nich było znalezienie sponsora, wejście z kimś we współpracę. W zamian za dofinansowanie wydania książki oferowałam m.in. reklamę. Składałam swoje oferty do władz miasta, władz sąsiednich miast oraz największych firm w okolicy. Ta forma nie przyniosła spodziewanego rezultatu.

  • Drugą metodą było założenie projektu na portalu crowdfundingowym. Mimo zaangażowania mojego i dwójki przyjaciół nie udało się zrealizować tego przedsięwzięcia.

  • Kolejnym krokiem było przystąpienie do konkursu o stypendium kulturalne w mojej gminie. Na szczęście to był ostatni etap mojej drogi do znalezienia funduszy. Wprawdzie oczekiwanie na werdykt konkursowy oraz na otrzymanie nagrody pieniężnej zajęło pół roku, ale warto było czekać.
Gdy myślałam, że dobiegłam do mety, rzucono mi kolejne kłody pod nogi. Już miało dojść do podpisania umowy i zapłaty za usługę, a tu niespodziewanie wydawnictwo zawyżyło cenę o 600 zł. To znacznie przekraczało kwotę stypendium oraz moje możliwości. Poczułam się w potrzasku. Na szczęście miałam kontakt z Panem Robertem Trafnym. Zasugerował skorzystanie z usług serwisu Ridero, o którym sam się niedawno dowiedział. Zapoznałam się z ofertą i zdecydowałam się podjąć współpracę z tym wydawnictwem. Po upływie zaledwie 2,5 miesiąca, książka ukazała się w księgarni internetowej wydawnictwa.
 
Moja historia, choć długa i zawiła zakończyła się sukcesem. Jednak trzeba pamiętać, że chęć wydania pierwszej książki to dopiero iskra w pożarze działań, jakie należy wykonać. To absorbująca i czasochłonna praca. Często kilka godzin dziennie spędzonych na czytaniu artykułów, oglądaniu filmików, szukaniu kontaktów oraz wchodzenie oknem, gdy nie chcą nas wpuścić drzwiami. Każdemu przyszłemu autorowi książki życzę wiele wytrwałości w dążeniu do celu i powodzenia :) .

Wioletta Kuchta



Tomik poezji, o którym pisze Pani Wioletta, czyli „Refleksje pisane piórem anioła” został wydany zarówno w formie papierowej jak i cyfrowej, czyli w postaci e-booka. Można go kupić, korzystając ze strony sprzedażowej książki, której link zamieszczam: Refleksje pisane piórem anioła – strona książki.

Na stronie książki można zapoznać się z obszernym darmowym fragmentem, do czego gorąco zachęcam, bo wiersze zawarte w tym tomiku warte są tego. Zachęcam także do pozostawienia komentarza – opinie czytelników są zawsze bardzo ważne dla autora. Podzielcie się z Autorką swoimi opiniami.

Z poetyckim pozdrowieniem

Robert Trafny







Ciekawe artykuły:

    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

Wspomóż mnie lub zostań moim patronem już od 5 zł - sprawdź szczegóły

Moje e-booki

Kliknij w okładkę, aby przejść do strony książki

Przejdź do strony książki Przejdź do strony książki