poniedziałek, 18 marca 2024

Jak wycenić zlecenie

Dobra wycena swojej pracy sprawia, że nie sfrajerujemy się na zleceniu, bo jeśli miałoby się okazać, że nasza stawka, przeliczając na roboczogodzinę, jest dużo niższa niż w zakładzie pracy, to powstaje pytanie, gdzie tu sens i logika? Czy nie lepiej stać sobie przy maszynie bez większych zmartwień, mieć płacone składki, płatny urlop itd., nie zabiegać o kolejne zlecenia?

Pierwsza praktyczna uwaga, jaka się nasuwa to taka, że wszystko zawsze trwa dłużej, niż z początku się wydaje, a sama robota nie jest tak prosta, jak na to wyglądało. Często pojawiają się różne komplikacje, nieprzewidziane sytuacje czy złośliwość rzeczy martwych. Szacując zlecenie, warto o tym pamiętać i zawsze powiększyć swoje wyliczenia o dwadzieścia procent. Tak mówi doświadczenie.

Ile kosztuje punkt elektryczny

Próbując wycenić zlecenie, ile klient ma nam zapłacić, możemy skorzystać ze standardowego rozwiązania, czyli „za punkt elektryczny”. Zrobienie każdego gniazdka (wraz z instalacją do niego) lub wyłącznika światła (wraz z instalacją i podłączeniem lampy) to jeden punkt. Możemy teraz policzyć ile mamy takich punktów i pomnożyć przez jego wartość. W tej chwili spokojnie możemy liczyć prywatnie sześćdziesiąt złotych za punkt plus koszt materiału, ale z uwagi na inflację i inne okoliczności można tę wartość zwiększyć do siedemdziesięciu złotych. Z wiadomych względów na firmę ta wycena będzie wyższa, z uwagi na zapłacenie podatku, ZUS-u itp.

Od powyższej wyceny jest kilka wyjątków i uszczegółowień. Oto kilka z nich:

poniedziałek, 4 marca 2024

Dobre praktyki w pracy na zleceniu część 2

Ja robię w ten sposób, że pod koniec dniówki więcej hałasuję (wiercę, kuję) i przygotowuję sobie cichą robotę na ranek następnego dnia; może to być gipsowanie, podłączanie osprzętu lub sprzątanie. Następnego dnia rano realizuję te ciche zadania do godziny 9., a od godziny 9. przestaję już zachowywać się cicho i działam na zleceniu normalnie, czyli jak potrzebuję coś przewiercić lub wykuć to już nie zważam na sąsiadów. Oczywiście taka postawa nie jest obowiązkowa, ale – zgodnie z tytułem tego rozdziału – jest elementem dobrej praktyki zawodowej, że przychodząc, fachowiec nie wywala z całej siły drzwi, uważając, że właśnie przyszedł fachowiec i wszyscy teraz mają siedzieć cicho i cieszyć się, że w ogóle przyszedł, tylko mamy na uwadze nie tylko siebie, ale także innych. Wizerunek profesjonalisty powinniśmy budować nie tylko na zewnątrz, ale także w sobie, aby mentalnie czuć się profesjonalistą i mieć profesjonalne spojrzenie nie tylko na swoją pracę, ale także na ludzi: klienta, sąsiadów i całe nasze otoczenie, wspierając na przykład lokalną społeczność lub uczestniczenie w sprawach lokalnych.

Zadbaj o czystość

Przy większej robocie, na przykład przy wymianie instalacji, kiedy w całym mieszkaniu jest jeden wielki syf, warto zadbać o to, aby przed drzwiami wejściowymi postawić szmatę, najlepiej mokrą. Przy wyjściu z mieszkania można w nią wytrzeć buty i nie robić śladów na schodach klatki schodowej. Źle to wygląda, jak po tobie zostają na schodach i na chodniku białe ślady butów z pyłu powstającego przy kuciu i wierceniu. Jeśli nie masz szmaty, poproś o nią klienta, sugerując mu, że to dobry pomysł.

Nie dewastuj ponad miarę

Kolejną dobrą praktyką płynącą ze zwracania uwagi na klienta jest takie zabezpieczenie roboty, aby nie wyrządzać większych szkód, niż jest to potrzebne. Przykładem niech będzie wymiana puszki do gniazdka lub osadzenie jej w nowym miejscu. Kiedy zaczniesz gipsować, a nie zwrócisz należytej uwagi, może ci kawałek gipsu spaść na podłogę lub ścianę i zostawić ślad. Jeśli na podłodze są panele lub kafelki, to nie ma większego problemu, ale jeśli jest dywan lub wykładzina problem staje się większy. Jeszcze większy problem jest ze ścianą, na której po zdjęciu gipsu pozostanie w tym miejscu ślad.

Osadzając puszkę w ścianie, zadbajmy o to, aby zanadto nie obsmarować jej dookoła, bo potem te wszystkie ślady pozostaną. Ja robię w ten sposób, że oklejam sobie okolice otworu dookoła szeroką taśmą malarską i wtedy dopiero gipsuję. Cały nadmiarowy gips i pociągnięcia szpachelki wybrudzą taśmę, a nie ścianę. Po osadzeniu taśmę ściągam i wokół puszki nie ma żadnych śladów. Jak się to dobrze zrobi to po zamontowaniu gniazdka prawie w ogóle nie widać, że w tym miejscu była wymieniana puszka. Czy takie wykonanie usługi nie jest profesjonalne?

Dobrze oszacuj robotę

wtorek, 27 lutego 2024

Dobre praktyki w pracy na zleceniu część 1

W rozdziale pt. „Jak cię widzą, tak cię piszą, czyli o budowaniu wizerunku” dowodziliśmy, że odpowiedni strój, wygląd i zachowanie są częścią budowania naszego wizerunku jako fachowca i profesjonalisty. Kontynuujemy ten temat, podając porady praktyczne w kolejnym obszarze będącym częścią składową naszego profesjonalizmu.

Jak dobrze wykonać zlecenie

Nic nie widziałem, nic nie słyszałem, czyli o dyskrecji na zleceniu

Wykonując różne zlecenia, wchodzimy do różnych domów, spotykamy się z osobami o różnym charakterze, temperamencie czy problemami, poznajemy w końcu inne małżeństwa i rodziny, niekoniecznie zgodne i szczęśliwe. Gdybyśmy chcieli, moglibyśmy o poszczególnych przypadkach opowiadać godzinami, ale czy należy tak postępować? W naszym mniemaniu nie. Nie jest to profesjonalne, aby rozpowiadać wszem wobec o tym, co widzieliśmy lub słyszeli, będąc u kogoś na zleceniu. Każdy ma prawo do inności, do życia jak chce, nawet jeżeli mieszka w syfie, swoje problemy topi w alkoholu i stale kłóci się z żoną. To jego prywatna sprawa. Wychodząc ze zlecenia, zostaw za drzwiami to wszystko, co doświadczyłeś, nie opowiadaj o tym, a jeśli już musisz, to mów tylko jako o zjawisku, nigdy nie wskazuj konkretnie ani nazwiska, ani adresu, o kim mówisz.

Jeśli będąc na zleceniu u klienta, zaczniesz opowiadać o innych swych klientach, co tam u nich widziałeś i słyszałeś, to w oczach klienta stracisz, bo pomimo tego, że będzie się do ciebie uśmiechał i śmiał z tych opowieści, które wypowiadasz, w głębi ducha pomyśli sobie tak: „skoro obgaduje innych, to i pewnie o mnie będzie w ten sam sposób mówił, będąc u innych”, a więc jego opinia o tobie zacznie przybierać charakter negatywny.

 

Profesjonalista nie krytykuje gustu klienta

Nie krytykuj ani nie ośmieszaj gustu klienta. Bez względu na to, jakiego koloru ma ściany, jak stare ma meble, tapety, boazerię, dywan, cokolwiek – nie zwracaj na to uwagi i nie krytykuj, nie rób uszczypliwości, bo klient nie sprowadził cię w roli dekoratora wnętrz, tylko w roli fachowca do wykonania konkretnej usługi.

poniedziałek, 5 lutego 2024

Test wiedzy szkolnej

Prezentujemy krótki test wiedzy szkolnej na poziomie szkoły podstawowej do sprawdzenia, ile zostało w nas wiadomości, których tyle lat uczyliśmy się w wieku szkolnym. Test nie jest zbyt trudny, myślę, że każdy świetnie sobie z nim poradzi. Na Skali Wiedzy odczytamy tytuł, jaki możemy sobie nadać.

Wszystkie wykorzystane w tym poście pytania (oprócz Skali Wiedzy) pochodzą z serwisu QuizyTesty, który użyczył nam swoich treści. Na stronie serwisu można znaleźć więcej pytań sprawdzających z takich przedmiotów jak chemia, fizyka, biologia, historia i geografia oraz przypomnieć sobie wiedzę ogólną, która stanowi pomoc w nauce dla naszych pociech. Na pewno warto tam zajrzeć samemu lub ze swoim dzieckiem, do czego zachęcamy.

testy szkolne szkoła podstawowa

Sprawdź swoją wiedzę

Wybierz poprawną odpowiedź. Możliwa jest sytuacja, że będą dwie lub więcej poprawnych odpowiedzi. Wybierz wtedy wszystkie poprawne odpowiedzi. Życzymy powodzenia!

 

1. Co to jest dyfuzja?

  • A. Proces, w którym cząsteczki poruszają się od obszaru wyższego ciśnienia do niższego.

  • B. Samorzutne wnikanie cząstek jednej substancji między cząstki drugiej substancji.

  • C. Proces, w którym ciecz zamienia się w gaz.

  • D. Reakcja chemiczna między dwoma pierwiastkami.


2. Co stanowi najbardziej wewnętrzną część atomu?

  • A. Protony

  • B. Elektrony

  • C. Jądro atomowe

  • D. Powłoki elektronowe


3. Które elektrony nazywamy walencyjnymi?

  • A. Elektrony w jądrze atomowym

  • B. Elektrony na najbardziej zewnętrznej powłoce

  • C. Elektrony na pierwszej powłoce

  • D. Elektrony o najniższej energii

środa, 10 stycznia 2024

Natrętne myśli najczęściej podczas modlitwy

Zadane pytanie przez Czytelnika:

Zastanawia mnie jedna rzecz. Zazwyczaj staram się kierować intuicją, jednak teraz potrzebuję czyjejś porady. Otóż po jakichś 2 latach gdzie czułam się całkowicie zagubiona, czuję, że wychodzę na prostą. Znowu odzyskałam chęć do życia, chęć rozwoju i bliskości Boga. Coraz bardziej odczuwam w sobie miłość i boskie światełko. Jednak mam problem z jedną rzeczą. Mianowicie nie mogę się pozbyć natrętnych myśli. Próbuję wyrzucić je z głowy, ale to ciągle wraca. Jest to naprawdę meczące, bo kiedy zaczynam modlić się to ciężko mi się skupić, bo mam taki natłok myśli bardzo negatywnych lub mam dziwne uczucie jakby ktoś się pojawił w pokoju. Próbowałam odgonić te myśli i skupić się na modlitwie, jednak to było zbyt trudne i znowu poczułam, jakby ktoś był w pokoju, lecz tym razem jakby stał dokładnie za mną. W tym momencie poczułam jakieś dziwne emocje, coś jakby zdenerwowanie i przygnębienie. Momentalnie przeszła mi ochota na modlitwę. Jak to można wyjaśnić? Jak pozbyć się tych myśli, które są w pewnych momentach tak dokuczliwe, że nie można skupić się na niczym innym.

 

brak skupienia podcza modlitwy

Odpowiedź:

Próbujesz wrócić do Pana Boga, więc skoro zaczynasz wychodzić ze swojego dotychczasowego „bagna”, to szatan próbuje ci w tym przeszkodzić i zniechęcić, a może nawet przestraszyć. To normalne z jego strony działanie. Czuje, że wymykasz mu się z rąk, więc chce Ci w tym przeszkodzić.

W moim przypadku było podobnie. Jak zacząłem zmieniać swoje życie i wracać do Boga, paradoksalnie, przez jakiś czas w moim życiu działo się wiele złego, o wiele więcej niż do tej pory bywało. Nie należy się tym zrażać, lecz uparcie należy iść wytyczoną przez siebie drogą, mając u celu Pana Boga. Potrzebna jest konsekwencja i wytrwałość.

Podczas modlitwy powinnaś przeciwstawić się temu natłokowi myśli (poprzez akt woli) i choćbyś miała dziesięć razy powtarzać każde zdanie modlitwy, aby wypowiedzieć je w całości, zrób to. To jest najlepsza forma przeciwstawienia się szatanowi w tej sytuacji. Nie dawaj za wygraną i nie rezygnuj z modlitwy, bo na to właśnie liczy szatan.

Jeśli ataki są zbyt uciążliwe, możesz przez jakiś czas odmawiać specjalną modlitwę, zwaną modlitwą o uwolnienie (modlitwa uwolnienia od złego ducha). Pomaga ona zwykłemu człowiekowi uzyskać pomoc w przypadku dręczenia przez szatana, czy demona.









Ciekawe artykuły:
    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

środa, 27 grudnia 2023

Promocja: Porady praktyczne dla początkującego elektryka

Zapraszam do zapoznania się z moją najnowszą książką pt. "Porady praktyczne dla początkującego elektryka". Jest to poradnik przeznaczony dla początkujących elektryków i wszystkich „złotych rączek”, które zajmują się w swojej pracy elektryką. Znajdziemy w nim ponad 170 praktycznych porad płynących z doświadczenia zawodowego, których w szkole czy na kursie nie sposób się nauczyć. Jest to wiedza, którą uzyskuje się tylko w wieloletniej praktyce zawodowej.
 
Robert Trafny książki
Porady praktyczne dla początkującego elektryka
 
Książka dostępna jest we wszystkich popularnych formatach mobilnych i elektronicznych oraz w wersji papierowej. Można ją nabyć w większości księgarni internetowych, np. w Virtualo, empiku lub w moim serwisie macierzystym, czyli Ridero (najtaniej). W Ridero można kupić tę książkę także w wersji papierowej.
 
Strona książki w serwisie Ridero: Porady praktyczne dla początkującego elektryka.

Zapraszam.






Ciekawe artykuły:
    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

poniedziałek, 27 listopada 2023

Rekomendacja – Wezwanie do miłości

Pozostając jeszcze przy rekomendacji wartościowej literatury duchowej, proponuję zapoznać się z kolejną książką Anthonego de Mello pt. „Wezwanie do miłości”. Jest ona dalszym ciągiem i uzupełnieniem najsłynniejszej jego książki, czyli „Przebudzenie” i stanowi z nią integralną całość.

Poniżej prezentuję fragmenty „Wezwania do miłości”, aby dać podgląd wartości wspomnianej książki.

Anthony do Mello wezwanie do miłości

Wezwanie do miłości – Anthony de Mello

Proponuję ci rozważyć następującą przypowieść, która jest obrazem życia. Autobus pełen turystów przemierza przepiękną okolicę; wokoło pełno jest jezior, gór, rzek i łąk. Ale zasłony w oknach są opuszczone i turyści nie mają najmniejszego pojęcia o tym, jaki widok rozpościera się na zewnątrz autobusu. Spędzają podróż na sprzeczkach, kto powinien zająć najbardziej honorowe miejsce w autobusie, kogo powinno się oklaskiwać, kto jest najbardziej godny zainteresowania. I tak to trwa aż do końca podróży.

Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili.

To nie świat i ludzie wokół ciebie czynią cię szczęśliwym lub nieszczęśliwym, ale twoje myślenie.

Jeśli przyjrzysz się, z czego się składasz i w jaki sposób funkcjonujesz, odkryjesz, że wewnątrz twojej głowy znajduje się cały program, cały system wymagań, jaki powinien być świat, jaki powinieneś być ty sam i czego powinieneś pragnąć. (…) Twój komputer został załadowany instrukcjami, jak ma działać, przez twoich rodziców, społeczeństwo, twoją kulturę, religię i całe twoje dotychczasowe doświadczenie. (…) Gdy jego żądania zostaną zaspokojone, komputer pozwala ci, byś czuł się spokojny i szczęśliwy.

Jeśli pragniesz być szczęśliwy, to musisz zrozumieć, że sprawą najważniejszą nie są twoje wysiłki, dobra wola czy szlachetne pragnienia, lecz jasne zrozumienie, w jaki sposób zostałeś zaprogramowany. Zwykle scenariusz jest następujący. Przede wszystkim twoje społeczeństwo i twoja kultura wyrobiły w tobie przekonanie, że nie możesz być szczęśliwy bez pewnych osób i bez określonych przedmiotów. Rozejrzyj się wokół siebie: wszędzie ludzie budują własne życie, wierząc bez reszty, że na przykład bez pieniędzy, władzy, sukcesu, akceptacji, dobrej opinii, miłości, przyjaźni, duchowości, Boga – nie mogą być szczęśliwi. A jak wygląda twoja konkretna sytuacja?

Pozbywanie się przywiązań jest zadaniem wręcz zachwycającym, o ile narzędziem, którego w tym procesie używasz, nie jest siła woli ani rezygnacja, lecz widzenie. Jedyne, czego ci potrzeba, to otworzyć oczy i zobaczyć, że przedmioty, do których jesteś przywiązany, nie są ci niezbędne, że byłeś zaprogramowany, poddany praniu mózgu prowadzącemu do myślenia, że nie możesz być szczęśliwy, albo że nie możesz żyć bez tej konkretnej osoby czy rzeczy.

Tragedia każdego przywiązania polega na tym, iż jeśli jego przedmiot nie zostanie osiągnięty, to staje się przyczyną nieszczęścia. Jeśli jednak go osiągniesz, nie stajesz się szczęśliwy – zwykle jest źródłem krótkich przyjemności, po których następuje znudzenie; towarzyszy mu zawsze, co jest oczywiste, lęk, iż można go utracić.

Natura przywiązań jest taka, że nawet jeśli w ciągu dnia uda ci się zaspokoić wiele z nich, to jedno, którego nie zaspokoisz, będzie cię dręczyć i uczyni cię nieszczęśliwym.

Jeśli nauczysz się cenić zapach tysiąca kwiatów, nie przywiążesz się kurczowo do jednego i nie będziesz cierpiał, jeśli go nie dostaniesz. Jeśli masz tysiąc ulubionych przysmaków, utrata jednego nie zostanie nawet zauważona i nie naruszy twego szczęścia. To właśnie twoje przywiązania uniemożliwiają ci szerszy, bardziej zróżnicowany rozwój rozumienia i smakowania rzeczy i ludzi.

Postrzegasz osoby i rzeczy nie takimi, jakimi one naprawdę są, ale takimi, jakimi ty je uczyniłeś. Jeśli chcesz zobaczyć, jakie one są naprawdę, to musisz się przyjrzeć twoim przywiązaniem i twoim lękom, zrodzonym przez te przywiązania. Dzieje się tak dlatego, że kiedy patrzysz na życie, twoje przywiązania i lęki decydują o tym, co dostrzeżesz, a co umknie twojej uwadze. To one kierują twoją uwagą niezależnie od tego, co dostrzegłeś. A ponieważ postrzegasz świat wybiórczo, to wynik twego oglądu jest złudną wersją otaczających cię ludzi i rzeczy.

Jeśli jesteś przywiązany do pewnej opinii na temat jakiejś osoby, nie kochasz tej osoby, lecz pogląd, który masz na jej temat. Gdy widzisz, że ta osoba coś mówi albo gdy zachowuje się w określony sposób, od razu przyklejasz jej etykietkę: ona jest głupia albo on jest tępy, albo on jest okrutny, a ona jest zachwycająca itd. Tak więc masz już gotowy obraz, warstwę tłuszczu pomiędzy tobą i tą osobą. Kiedy spotkasz ją następnym razem, będziesz ją odbierał poprzez pryzmat opinii, jakie masz na jej temat, choćby ta osoba się w tym czasie zmieniła.

To, co ty nazywasz szczęściem, wcale nie jest doświadczeniem szczęścia, ale chwilowym podnieceniem, poruszeniem wywołanym przez pewne osoby, rzeczy czy wydarzenia. Prawdziwe szczęście nie ma przyczyny. Jesteś szczęśliwy bez żadnej racji.

Wszystko, co możesz osiągnąć poprzez wysiłek, będzie tłumieniem, a nie naturalną zmianą i wzrostem. Zmiana dokonuje się tylko dzięki samoświadomości i zrozumieniu.

Miłość, wolność i szczęście nie są przedmiotami, które mógłbyś wypracować. Ty nawet nie jesteś w stanie zrozumieć ich istoty. Jedyne, co możesz uczynić, to przypatrywać się stanom im przeciwnym i poprzez tę obserwację sprawić, że one powoli zaginą.

Przyjrzyj się swojemu ciału i porównaj je z organizmem zwierząt kierujących się naturalnymi potrzebami. Zwierzę nigdy nie jest przeciążone, napięte, poza momentami walki i lotu. Ono nigdy nie je ani nie pije czegoś, co mogłoby mu zaszkodzić. Ruchu i wypoczynku ma tyle, ile mu potrzeba. Zwierzę ma naturalne wyczucie, kiedy i w jakim stopniu powinno się wystawić na żywioły przyrody: wiatr, słońce, deszcz, gorąco czy zimno. Dzieje się tak dlatego, ponieważ zwierzęta słuchają swojego ciała i pozwalają się kierować jego mądrości. Porównaj to z głupotą twego własnego sprytu. Gdyby twoje ciało potrafiło mówić, co by ci powiedziało? Obserwuj żądze, ambicje, próżności, pragnienie pokazywania siebie i podobania się innym, poczucie winy, które zagłusza w tobie głos twego ciała, gdyż gonisz za celami wyznaczonymi przez twoje „ja”. Istotnie, utraciłeś prostotę gołębia.

Dziecko zachowuje się dokładnie tak jak cała przyroda. Pies jest psem; róża jest różą; gwiazda jest gwiazdą; każda istota jest po prostu tym, czym jest. Tylko dorosły człowiek nie chce zgodzić się na bycie tym, kim jest. Kiedy dorośli karcą dziecko dlatego, że mówi prawdę, że wyjawia to, co myśli i czuje, wtedy dziecko uczy się udawania i jego niewinność zostaje zniszczona.

Jak można pozbyć się przywiązania? Ludzie próbują to osiągnąć drogą wyrzeczenia. Ale rezygnacja z niektórych taktów muzyki, wyrzucenie ich ze świadomości jest dokładnie takim samym rodzajem gwałtu, rodzi takie same napięcia i konflikty jak kurczowe trzymanie się ich. Kolejny raz ulegasz znieczulicy. Sekret polega na tym, byś nie wyrzekał się niczego, nie trzymał się niczego kurczowo, ale cieszył się wszystkim i pozwolił, by wszystko odchodziło, odpływało.

Jeśli pragniesz nawiązać prawdziwy kontakt z rzeczywistością, to najpierw musisz zrozumieć, że każda idea fałszuje rzeczywistość i stanowi barierę i przeszkodę w widzeniu jej. Idea nie jest rzeczywistością.

W chwili, gdy przyjmiesz komplement i pozwolisz, by sprawił ci on radość, poddasz się kontroli osoby, która go wypowiedziała. Posuniesz się bardzo daleko, byle tylko móc nadal być kimś szczególnym dla niej. Będziesz żył w ciągłym lęku, że ten człowiek spotka kogoś innego, kto stanie się dla niego kimś szczególnym, i stracisz swoją wyjątkową pozycję, którą zajmujesz w jego życiu. Stale będziesz tańczył tak, jak on ci zagra, żył zgodnie z jego oczekiwaniami i czyniąc tak, stracisz swoją wolność. W taki oto sposób uzależnisz od niego swoje szczęście, gdyż uzależniłeś swoje szczęście od jego osądu na twój temat.

Miłość rodzi się w momencie przebudzenia i z chwilą osiągnięcia świadomości. Pojawia się ona, o ile potrafisz zobaczyć drugiego człowieka takim, jakim on naprawdę jest tu i teraz.

Szczęśliwe wydarzenia sprawiają, że życie jest czarujące, ale nie prowadzą do odkrywania prawdy o sobie ani do duchowego wzrostu, ani do wolności. To jest zarezerwowane tylko dla rzeczy, osób i sytuacji, które sprawiają nam ból. Każde bolesne wydarzenie zawiera w sobie ziarno wzrostu i wyzwolenia.

Jeżeli chcesz wiedzieć, co to znaczy być szczęśliwym, popatrz na kwiat, na ptaka, na dziecko. To są doskonałe obrazy królestwa. Żyją oni bowiem chwilą w wiecznie trwającym teraz, bez przeszłości i bez przyszłości. Oszczędzono im więc poczucia winy i niepokoju, które tak bardzo dręczą ludzi, i przepełnia ich czysta radość życia.

Poczucie braku bezpieczeństwa nie jest powodowane przez żadne zewnętrzne czynniki, lecz wyłącznie przez twoje emocjonalne zaprogramowanie, przez coś, co mówi do ciebie w twojej głowie. Jeśli zmienisz swój program, twoje uczucia niepewności znikną w jednej chwili, mimo że wszystko w świecie zewnętrznym pozostanie takie, jak było. Jeden człowiek czuje się całkiem bezpiecznie, właściwie nie mając pieniędzy w banku, a inny będzie się czuł niepewnie nawet, gdy ma ich bardzo dużo. To, co ich różni, to nie ilość pieniędzy, ale ich oprogramowanie.

Gdy kiedykolwiek odczuwasz niepokój o to, co może się zdarzyć w przyszłości, po prostu przypomnij sobie, że w ciągu sześciu ostatnich miesięcy lub jednego roku byłeś tak bardzo niepewny różnych spraw.

Tymczasem, gdy nadeszły, jakoś potrafiłeś sobie z nimi poradzić. Dzięki energii i możliwościom, które otrzymałeś w tamtej konkretnej chwili, a nie dzięki całemu uprzedniemu zamartwianiu się, które tylko przynosiło ci niepotrzebne cierpienie i osłabiało cię emocjonalnie. Zatem powiedz sobie: Jeśli mogę cokolwiek zrobić dla przyszłości, zrobię to. Następnie po prostu to zostawię i spokojnie przejdę do radowania się chwilą obecną. Całe bowiem doświadczenie mojego życia uczy mnie, że mogę jedynie poradzić sobie z problemami wtedy, kiedy są, a nie zanim wystąpią. A chwila obecna zawsze daje mi środki i energię, aby się nimi zająć.

Ptaki i kwiaty są błogosławione bardziej niż ludzie, ponieważ nie wiedzą, czym jest przyszłość, nie mają słów w swoich głowach ani żadnego niepokoju o to, co też ich współbracia myślą o nich. Dlatego stanowią one taki doskonały obraz królestwa.

Aby żyć, musisz spojrzeć rzeczywistości w oczy, a wówczas stracisz swój lęk przed utratą ludzi i nabierzesz smaku do tego, co nowe, do zmian i do niepewności. Stracisz swoją obawę o utratę znanego, a będziesz wyczekiwał i serdecznie witał nieznajome i nieznane.

Spójrz w głąb siebie i zbadaj swoje reakcje wobec osób i sytuacji, a przerazi cię odkrycie uprzedzeń, które kierują twoimi reakcjami. Prawie nigdy nie reagujesz na rzeczywistość danej osoby lub rzeczy. Reagujesz na zasady, ideologie, systemy przekonań ekonomicznych, politycznych, religijnych i psychologicznych; odpowiadasz na z góry przyjęte idee i uprzedzenia zarówno pozytywne, jak i negatywne.







Ciekawe artykuły:

    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

wtorek, 21 listopada 2023

Rekomendacja: Przebudzenie Anthony de Mello

Wstęp

„Przebudzenie” – najsłynniejsza książka Anthonego de Mello, to podstawowa literatura dla każdego, kto chce zająć się rozwojem duchowym lub pragnie zapoznać się z zagadnieniami rozwoju duchowego człowieka, niekoniecznie związanego z religią.

Autor, będąc hinduskim jezuitą, łączył w swojej pracy tradycyjną mistykę europejską z filozofią i mistyką Wschodu, ubogacając duchowość chrześcijańską o standardy dalekowschodniego rozumienia człowieka.

Niniejsza książka podaje współczesnemu zabieganemu człowiekowi odkrywczą prawdę, że model życia lansowany powszechnie nie jest jedyny, ani tym bardziej najlepszy, że można żyć inaczej i – co najważniejsze – lepiej, zaznając niczym nie skrępowanego, trwałego szczęścia.

Treści zawarte w tej książce przewartościowują nasze myślenie o życiu i nas samych, wykazując, jak wiele zła sami wnosimy w swoje życie poprzez narzucone nam ograniczenia i nieodpowiednie podejście. To świetny poradnik życiowy dla wszystkich osób szukających szerszego spojrzenia na życie i siebie samego.

Poniżej prezentujemy liczne fragmenty, które w sposób niedoskonały pokazują wartość książki. Aby poznać jej pełną wartość, należy przeczytać przynajmniej jeden cały rozdział, do czego zachęcamy. Naprawdę warto.

Anthony de Mello Przebudzenie

Przebudzenie – Anthony de Mello

To, co czujemy i myślimy, stanowi zazwyczaj iluzję wyprodukowaną przez nasze głowy, łącznie z tym wszystkim, co dotyczy pomocy udzielanej nam przez innych ludzi.

Bardzo trudno się obudzić, kiedy się jest zahipnotyzowanym tak, aby w skrawku starej gazety widzieć czek na milion dolarów. Jak trudno jest oderwać się od tego skrawka starej gazety!

Kiedy coś zwalczasz, wiążesz się z tym na wieki. Tak długo, jak z tym walczysz, tak też długo dajesz temu moc. Dokładnie taką moc, jak ta, którą wkładasz w tę walkę. (…) Tak więc musisz „przyjąć” swoje demony, bo kiedy z nimi walczysz, dajesz im siłę. (…) Nie wyrzekaj się niczego, poddaj się temu. Pojmij prawdziwą wartość takiego czy innego obiektu, a już nie będziesz musiał się go wyrzekać. Po prostu odpadnie to od ciebie.

piątek, 13 października 2023

Jak cię widzą, tak cię piszą, czyli o budowaniu wizerunku

Na profesjonalizm fachowca składa się wiele czynników, nie tylko jego rzetelność i uczciwość. W tym poście zajmiemy się naszym wizerunkiem, który co prawda nie ma wpływu na jakość naszej pracy, ale ma duże znaczenie w kreowaniu siebie jako profesjonalisty i dobrego fachowca.

jak budować swój wizerunek

Powiedzenie mówi, że „jak cię widzą, tak cię piszą” i dokładnie tak jest. Jeśli swoje zlecenia pozyskujemy na zasadzie polecenia dotychczasowych klientów, co przecież często ma miejsce, to dobra opinia i pozytywna ocena nas, naszej pracy, ma duże znaczenie, także finansowe. Wyobraźcie sobie sytuację, że ktoś szuka fachowca z naszej branży i pyta swego znajomego, naszego byłego klienta, czy zna kogoś. Ten, gdy odpowie, że owszem zna, ale nas nie poleca z jakiegoś powodu, to ta osoba nie skontaktuje się z nami, tylko poszuka kogoś innego, kogoś o lepszej opinii. Stracimy zatem zlecenie, nawet o tym nie wiedząc. Należy mieć tego świadomość, że każdy nasz kontakt z klientem, nasze zachowanie i jakość wykonania pracy świadczy potem o nas i tworzy opinię, która zaczyna być przekazywana z ust do ust: „tego nie bierz, bo źle robi”, „tego nie polecam, bo oszukuje”, „ten dobrze robi, ale straszny cham” itp.

Przedstawimy teraz kilka sugestii w sprawie swojego zachowania i wizerunku, które na pewno dobrze wpłyną na opinię o nas.

poniedziałek, 2 października 2023

Watomierz Mar-pol M90150 - instrukcja obsługi PL

Miernik mocy - Instrukcja obsługi 

instrukcja obługi PL watomierz miernik mocy
Watomierz Mar-pol M90150

Opis funkcji:

Miernik mocy może mierzyć zużycie energii przez urządzenia elektryczne, emisję dwutlenku węgla i koszt energii elektrycznej. Pomaga użytkownikom śledzić zużycie energii elektrycznej oraz zmniejszać rachunki za energię i emisję gazów cieplarnianych.

Wyświetlacz:

Najpierw zdejmij plastikowy uchwyt z pokrywy komory baterii miernika mocy (jak pokazano na powyższym obrazku); po drugie podłącz urządzenia elektryczne do miernika mocy; na koniec podłącz ten produkt do zasilania, ekran LCD miernika mocy wyświetli całą zawartość i będzie trwał około 3 sekundy. 

watomierz instrukcja PL

1. Pierwszy rząd pokazuje czas skumulowany, wyświetla się jako 0:00. Pierwsza cyfra odnosi się do minut (po 10 minutach wyświetli dwie cyfry), dwie kolejne cyfry odnoszą się do sekund. Po 60 minutach pierwsza liczba odnosi się do godzin (po 10 godzinach wyświetli dwie cyfry), kolejne dwie cyfry odnoszą się do minut. Kiedy skumulowany czas przekroczy 24 godziny, pierwsza ranga zostanie wznowiona, a skumulowany dzień będzie wynosił 1 dzień.

2. Drugi rząd pokazuje parametr elektryczny, naciśnij przycisk „ENERGY”, po kolei pokaże: obecne napięcie (zakres: 0,000 ~ 9999 V) → obecny prąd (zakres: 0,000 ~ 9999 A) → aktualna częstotliwość (zakres: 0,000 ~ 9999 Hz) → aktualny współczynnik mocy (0,000~1,00 współczynnik mocy) → waty przeciążenia (zakres: 0,000-9999 W, początkowy parametr przeciążenia to 3680W) → aktualna moc (zakres: 0,000~9999W).

Wspomóż mnie lub zostań moim patronem już od 5 zł - sprawdź szczegóły

Moje e-booki

Kliknij w okładkę, aby przejść do strony książki

Przejdź do strony książki Przejdź do strony książki