Akta
babińskie stanowią księgi pamiątkowe, w których zapisywano
anegdoty obywateli Babina i przyznawane im w związku z tym urzędy,
jakie mieli piastować w Rzeczpospolitej Babińskiej.
Zapiski
rozpoczynają się rokiem 1600, kiedy to Jakub Pszonka, syn
współzałożyciela Rzeczpospolitej Babińskiej, zapoczątkował
zwyczaj zapisywania nominacji i biegną nieprzerwanym szeregiem aż
po rok 1677, czyli do roku śmierci Adama Pszonki, ostatniego z rodu
Pszonków.
Poniższy
wykaz jest wyborem wpisów z owych ksiąg, bez żadnych korekt
stylistycznych czy językowych, zawierają oryginalną treść,
dzięki czemu możemy zapoznać się z żywym językiem, jaki istniał
w Polsce w XVII wieku. Dla ułatwienia odczytu gdzieniegdzie w
nawiasach kwadratowych podajemy objaśnienia trudniejszych słów
polskich i łacińskich.
Dla
pamięci urzędników Regestr
7.
Jego M. [= Mości] Pan
Stanisław Janowsky został slawnem vrzednikiem babinskiem s they
przicziny, iss widział Jego M. takie nurky w
Podgorzu, ktorzy ras sie zanurziwssy, czali [=
cały] dzien y nocz nieukazuiacz sie z wody, trwaia y
pstragom [= pstrągom] zalamuia
głowy, a pod kamienie klada, potim powoly wibieraia. Et ideo [=
w konsekwencji] vrzad babinsky Jego M. otrzimal, ribithuem
[= rybołowczym] pstragów,
łososi do kuchnie babinskiey. Quod referatur cancellario.
8.
Jego M. Pan Paweł Sawiczky koniussem [=
koniuszym] babinskiem został, iss vrzedzi [=
urzędy] babinskie koniom rozdawal.
18.
Jego Moscz Pan Jerzy Lathalskj vrzad otrzymał babinskj y koniussem
zosthał, ze polewkj wynnej nie chcział iescz, ani picz, aby wąssow
nie czudzil [= czesał] y
w staini vpiwssi sie za koniem spal.
20.
Anno Domini [= Roku Pańskiego]
1605 na grodzie babinskim dal sie vrząd lego [=
Jego] M. Panu Jakubowy Ostrowskiemv, abi bil reuisorem [=
rewizorem] babinskim s tey miary, iss we 12 lath dwa razy
bil w Babinie, a barzo sie bal, aby sie nie uprzykrzel czestem
biwaniem swoiem.
21.
Tegoss czasu IMP. [= Jego Mości Pan]
Malcher Rozborsky został vrzednikiem babinskim. Bedacz [=
będąc] na grodzie babinskim kazał wierzby obczynacz,
aby oknom wydoku nie zastawialo, a iescze fundamentow nie zalozono.
28.
Anno Domini 1606 die . . . lego Mosczy Panu Hieronimowy Krolewskiemv
dal sie vrzad babinsky s tey miary, ze bedacz w Babinie, za
mlodziencza go vrząd babinsky witał y do grodu przymowal, a on zone
maiacz, to po sobie euidenter zas pokazał, ze zona iego pierwssem
porodzeniem iedno, drugiem dwoie, trzeciem troie dziatek porodziła,
a tak czoras vpevnia sie w multiplicatiey y dla tego dal sie mu vrzad
propagator et multiplicator Reipublicae Babinensis.
40.
Jego Moscz Pan Walerian Othwinowsky vrzednikiem babinskiem został s
tey miari, iss tho powiedział, że gdi iechal I. M. P. Piotr
Zborowsky s Turek, sludzi iego w gorach vslisseli psalmi laczinskie
[= łacińskie] spiewaiaczego; na
glos bieżeli, vyrzeli [= ujrzeli]
chłopa, a on miał glowe wissoko chustami obwinioną; a ten bil
popem przedtim ruskiem; odwinęli, ali rogi wielkie ze lba mu
wirosli. Gdi sie pitali, powiedział, że ten Turczin, czo mie kupił,
kazał mi ziać [= zdjąć]
czasske moie z głowi, a na to miescze barania wsadził y z rogami y
tak sie zagoiło. Y rogi czoras tho wiethsze [=
większe] rośli, a pop z niemi psalmi śpiewał. Za czo
czirolikiem [= curulikiem]
babinskiem został.
43.
W tenże czas [5 lutego1609] lego
Moscz Pan Paweł Siemichowsky, który za wielka laska Boza bedacz z
pogańskich rak tureczkych po wiezieniu wielkim wizwolony, tho międzi
inssemi godnemi vwazenia y Opatrznosczi Bozey wielkiey, nad soba
vczynioney, powiedział i w grodzie babinskiem referował, vkazuiacz
tho, ze bes Opatrznosczy Bozei żaden nie może zginać, dal taki
prziklad, ze w Arabiey ieden orac nalazl trupia głowę, z dawnosczy
w ziemi lezacza [= leżącą], z
napisem na czele na kosczi, ze nie tilko to, czo sie z nia stało,
ale iescze, czo sie wieczey [= więcej]
z nia stac miało. Potem chczacz [= chcąc]
doswiathczicz onego, pielnie one glowe chował, nad wiadomoscz zoni
swey. Która potem rozumieiacz, ze skarb nad iey wiadomoscz tam
chował, kluczow dostawsi, otworzila, tilko glowe trupia spethna
zastała, iednak mniemaiacz, ze iakiey dilecti [=
drogocenną] swey reliquie [=
relikwię] chował, abi mu iey pamiathke zagładziła,
spalela ia y proch po wietrze rosipala. Y tak sie oney głowie
wypełniło, czo pismo arabskie iey naznaczyło. Y przi tey relatiey
swey tho lego Moscz concludowal, ze na każdego głowie wnatrz, na
kosczy, napisano iesth koniecz zescza
iego, ktorego żadna miara przeskoczycz żaden nie może. Vrzad babinsky
za te relatia, widzacz człeka tak wielcze godnego, ze zaden doctor,
naprzednieyssy anatomista, tego nie referował iescze w Babinie, tho
postanowił, abi bil lego Moscz nayprzednieyssem anatomista
babinskiem.
52.
Relatia wielkiego marssalka babinskiego lego Mosczy Pana Krzisstofa
Laticzynskiego. lego Moscz Ksiądz Ziemian, starssy sługa lego
Mosczy Kziedza Biskupa chełmskiego, powiedal, ze bil w miesczie
takiem, które Krczelowem zwano, czo sie wssystko miasto na szrobach
obraczalo. Pan tego miasta Farnodziey. To miasto chudem pachołkom
prawie iesth kuchnia, bo przes nie ydzie rzeka wielka, iako trzi
krocz Wisla, mleczna, a ma iaglane brzegi gotowe, warzone. Wol wielki
pieczoni srod rinku stoi; noss w niem, a wielka buła chleba
papieskiego miedzi rogami. Kazdemu wolno vkroicz chleba y wolu tile,
ile potrzeba, a nie ubiwa ani chleba, ani wolu. W temze miesczie
zegar iest taky, czo go iescze niebosczik, napierssi człek, Adam, z
Raiu bedacz wipedzoni, vrobiel y zaras nakreczil; ktori y teras tak
ydzie y poscz ma do Sądnego Dnia. Klastor, w ktorem zakonniczy
miesskaia, wielkiem kostem zbudowany. Samemu kziedzu Ziemianowi
dawano tam vrzad z wielkiemi dochody, iedno iss zakon przitwarthszem,
nie prziial [=
przyjął], bo iest taky porządek, ze kosdemu mnichowy po
kolana nogi vtna y musi przisiadz iako nie vczecze [=
ucieknie] s klasstora. Miasto czego, widzacz tak wielka
godnosczia y biwalosczia obdarzonego, dało mu sie lego Mościa
officialem bicz babinskiem, ze wssistkiemi dochody do tego
nalezaczemy. Ptaków wielkich tam iest niemało. Tego miasta iest na
siedm mil, a ptak iedna noga na iedney bramie, a druga na drugiej. A
trafiło sie, ze zniosl iaio y stłukło sie, trzi prouincie [=
prowincje] zalało.