System zabezpieczenia finansowego cz 4
To kolejny fundusz
jaki będziemy wypełniać kapitałem. Ponieważ potrzeba do niego
większej sumy, więc budując nasz system zabezpieczenia
finansowego zatrzymamy się przy nim na wiele lat. W związku z tym
dotychczasowe pieniądze zgromadzone w nim będziemy traktowali -w
razie potrzeby- także jako fundusz ubezpieczeniowo-kredytowy.
Ideą przewodnią
tego funduszu jest fakt, iż w naszych czasach nie mamy żadnej
gwarancji, że za rok, czy nawet za pół roku będziemy jeszcze
pracowali. Często też wiadomość ta przychodzi na nas nagle jak
grom z jasnego nieba. Dobrze wtedy mieć taki bufor, w postaci
odłożonych pieniędzy, aby w trakcie szukania nowej pracy mieć z
czego żyć.
Należy pamiętać, że nie zawsze będziemy mieli
zapewniony zasiłek dla bezrobotnych zwłaszcza, gdy pracowaliśmy
na umowę śmieciową lub na czarno, a często w niektórych
regionach Polski jest on przyznawany tylko na pół roku. Założenie
sobie takiego celowego funduszu na wypadek utraty pracy jest więc z
naszej strony bardzo roztropne i jak to się mówi: „lepiej mieć w
potrzebie, niż nie mieć”. Warto więc nieco pieniędzy odłożyć
sobie na ten cel, bo prędzej czy później przydadzą się one nam,
jak nie w tym celu, to innym.
Jak wielki powinien
to być fundusz? To zależy od człowieka. Ja przyjąłem za
wyznacznik nie ilość zgromadzonych pieniędzy, ale ilość miesięcy
jakie mogę przeżyć bez zadłużania się dzięki tym pieniądzom.
Ponieważ jestem człowiekiem mało aktywnym, więc potrzebuję
większego buforu zanim ruszę się szukać nowej pracy. W moim
przypadku za taki minimalny, bezpieczny okres przyjąłem sześć
miesięcy. Ktoś bardziej operatywny, w regionie, gdzie nie trudno o
pracę może wyznaczyć sobie mniejszy okres. Na tej podstawie
określamy teraz ile potrzebujemy na to odłożyć pieniędzy.
Najpierw zastanawiamy się, za jaką kwotę damy radę wyżyć przez
cały miesiąc, a następnie mnożymy ją przez ilość miesięcy
jakie chcemy mieć zabezpieczone po utracie pracy.
Utrata pracy nie
zdarza się jednak co miesiąc. Warto więc pieniądze te
zainwestować. W zależności od perspektyw i stabilizacji w naszym
zakładzie pracy różnie będziemy inwestowali. W niepewnej
sytuacji, kiedy nie mamy pewności, czy za pół roku będziemy
jeszcze pracować, musimy zainwestować pieniądze krótkoterminowo,
aby nie trzeba było wycofywać inwestycji obarczonych większym
ryzykiem (np. uzależnionych od notowań giełdowych) i tracić w
przypadku niekorzystnego kursu. W związku z powyższym nie ma tutaj
zbyt dużych możliwości inwestowania.
Pozostają tylko bezpieczne
i pewne lokaty bankowe, oraz obligacje skarbowe, które są lepiej
oprocentowane od lokat, ale mają tę wadę, iż „najmniejsze” z
nich mają okres inwestycji dwa lata. Można je zakończyć jednak
wcześniej (w każdej chwili). Wtedy z uzyskanych odsetek zabiorą
nam „za karę” 1-2 złote za każdą obligację. Taką stratę
można jeszcze przyjąć zwłaszcza, że często banki, za
wcześniejsze zamknięcie lokaty, zabierają nam połowę odsetek.
Przyjrzyjmy się bliżej obu inwestycjom.
Ciekawe artykuły:
- Niezwykłe opowieści o niezwykłych ludziach
- Jak poznać, że ktoś bierze narkotyki
- Jak poradzić sobie z negatywnym myśleniem
- AntyNoble - śmieszne badania naukowe
- Zagadki logiczne i inne zagadki
Zapoznaj się z innymi utworami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz