W tym artykule opiszemy
sposoby naprawy typowej suszarki do paznokci zwanej też lampą UV.
Aby przyśpieszyć proces suszenia lakieru do paznokci, kobiety
stosują czasem tego typu urządzenia.
Suszarka
do paznokci
|
Opis działania suszarki do paznokci
Po włączeniu zasilania
uruchamia się automatycznie urządzenie, które świeci swoimi
czterema świetlówkami UV. Przełącznik umieszczony z tyłu obudowy
umożliwia wybór trzech wartości długości świecenia (suszenia):
120 sek., 180 sek. lub praca ciągła. Włącznik opatrzony nazwą
„Time start”, także umieszczony z tyłu, pozwala na ponowne
uruchomienie urządzenia: Kobieta wkłada dłoń z dopiero co
pomalowanymi paznokciami, a lampy UV utwardzają lakier.
Tylna
część suszarki z przyciskami sterującymi
|
Opis elektryczny suszarki
W opisywanym przez nas
urządzeniu możemy wyraźnie wyróżnić następujące bloki (rys.
poniżej):
- zasilacz beztransformatorowy,
- układ czasowy (timer),
- układ sterująco-wykonawczy,
- świetlówki.
Schemat
suszarki do paznokci
|
Napięcie sieciowe dochodzące do płytki ma typowy podział, jaki stosuje się w urządzeniach wykorzystujących zasilacz beztransformatorowy, czyli jedna żyła przewodu sieciowego traktowana jest jako masa napięcia obniżonego, a druga żyła, z jednej strony idzie bezpośrednio do układu wykonawczego (świetlówek), a z drugiej, poprzez dzielnik napięcia R1-R2 połączony z kondensatorem C3 idzie na prostownik złożony z diod prostowniczych D2, D3 i diody Zenera D1, ustalającej napięcie zasilania całej elektroniki na 6 V.
Układ czasowy zbudowany
jest na najbardziej znanym timerze, czyli 555. Odmierza on czas
wysterowania triaka BT 134 blokującego zamknięcie obwodu dla
świetlówek UV, inaczej mówiąc, odpowiada za długość świecenia
świetlówek.
Jako że mamy do
czynienia ze świetlówkami, w ich szeregu znajdują się stateczniki
L1 i L2 wspomagające zapłon oraz warystor C6 zabezpieczający
układ.
Elektronika
suszarki
|
Jak naprawić zepsutą suszarkę do paznokci
Budowa urządzenia jest
bardzo prosta, więc nie ma zbyt wiele możliwości do zepsucia.
Pojawiające się usterki możemy sprowadzić do czterech możliwości:
- problem z zasilaniem,
- problem z timerem,
- problem ze sterowaniem,
- problem ze świetlówkami.
Zanim przejdziemy do
opisu naprawy różnych usterek, zwracamy szczególną uwagę, że na
płytce urządzenia, w różnych jej miejscach panuje napięcie
sieciowe 230 V, należy więc bezwzględnie zachować ostrożność i
– gdy urządzenie podłączone jest do prądu – nie dotykać
palcami płytki ani od strony ścieżek, ani od strony elementów.
Rozkład
elementów na płytce
|
Gdy suszarka nie działa
Jeśli suszarka w ogóle
nie daje oznak życia, nie reaguje na przyciski sterujące, to
oczywiście pierwszą rzeczą, jaką powinniśmy zrobić, to
sprawdzić bezpiecznik topikowy, czy jest sprawny. Jeśli jest
sprawny, musimy sprawdzić kolejne punkty zasilania. Tutaj mamy dwie
metody: albo posuwamy się od świetlówek do tyłu, w stronę
wyłącznika sieciowego, albo odwrotnie – od wyłącznika
sprawdzamy kolejne ważne punkty zasilania, kierując się w stronę
świetlówek. Jeśli jest to wina zasilania (szeroko rozumianego), to
zaraz się nam przyczyna usterki objawi.
Punkty
zasilnia do sprawdzenia
|
W jaki sposób rozpoznać
na płytce te ważne punkty pomiaru? Najlepiej dzięki schematowi,
ponieważ jednak go nie mamy i raczej nigdzie nie znajdziemy,
pozostaje więc samemu rozrysować sobie płytkę, jeśli bez
schematu nie za bardzo potrafimy sobie poradzić. Z dobrze
opracowanym schematem wszystko stanie się w jednej chwili jasne.
Skoro świetlówki w
ogóle nie świecą, a nie wyglądają na spalone, więc najlepiej
podążać od nich, cofając się w stronę wyłącznika sieciowego
(patrz schemat powyżej). Sprawdźmy więc czy do świetlówek
dochodzi napięcie (pomiar napięcia na zaciskach A1, A2). Powinno
być napięcie sieciowe 230 V, a więc miernik musi być ustawiony na
napięcie zmienne. Jeśli napięcie jest, oznacza to problem bądź
ze świetlówkami, bądź ze statecznikami, bądź z przewodami
łączącymi je. Czasem przewód może się upalić lub wyskoczyć z
zacisku.
Jeśli stwierdzimy, że
żadnego napięcia nie ma, to przechodzimy do wcześniejszego ważnego
punktu pomiaru, czyli do sterowania triaka. Aby zamknąć obwód
zasilania świetlówek, triak musi się otworzyć i puścić prąd, a
zrobi to tylko na polecenie sterownika, czyli w tym przypadku sygnału
sterującego (+6 V) wychodzącego od timera (wyprowadzenie nr 3)
zabezpieczonego rezystorem R3.
Ponieważ nie wiemy, czy
rezystor jest sprawny, należy sprawdzić napięcie przed nim (czyli
na końcówce nr 3 timera) i za nim (wyprowadzenie sterujące
triaka). Zwracamy uwagę, że właśnie weszliśmy w środek układu
elektronicznego, więc przestawiamy miernik na napięcie stałe.
Przed pomiarem, dla pewności naciskamy przycisk „Time start”,
aby mieć pewność, że timer właśnie pracuje.
Jeśli timer pracuje
poprawnie, to na jego końcówce nr 3 pojawi się napięcie 6 V i
takie też napięcie poprzez rezystor R3 wysteruje triak. Po
odliczeniu ustalonego dla timera czasu działania (120 lub 180
sekund) zakończy on pracę, wyłączając napięcie sterujące triak
(powinno być wtedy 0 V). Jeśli tak się stanie, mamy pewność, że
timer działa poprawnie.
Zakładając, iż w
dalszym ciągu nie obserwujemy napięcia (tym razem 6 V prądu
stałego), cofamy się dalej, do punktu D na schemacie, w którym
powinno być napięcie stałe +6 V, jako napięcie zasilające
elektronikę pochodzące z prostownika zasilacza. Jeśli go nie ma,
sprawdźmy diody D2 i D3, które za to napięcie odpowiadają oraz
sprawdźmy diodę Zenera odpowiadającą za to, aby było akurat te
wymagane 6 V.
W dalszym ciągu
zakładając, że napięcia nie ma, a diody są dobre, musimy się
znowu cofnąć i sprawdzić, czy w ogóle do układu dochodzi
napięcie sieciowe 230 V. Ponownie więc przełączmy miernik na
napięcie zmienne i dokonujemy pomiaru. Jeśli napięcie sieciowe
jest, to musimy skontrolować pozostałe elementy zasilacza,
prostownika, a także elementy timera – może któryś rezystor
jest spalony albo może kondensator ma zwarcie do masy...
Jeśli nie ma napięcia
sieciowego w punkcie E, to musimy dowiedzieć się dlaczego.
Sprawdzamy więc po kolei przewody, wyłącznik sieciowy, przewód
zasilający itd.
Uszkodzony timer
Problemy z zasilaniem
mogą wynikać także z uszkodzenia układu czasowego, a więc nie
tylko timera, ale także jego peryferii, np. zepsuty przycisk „Time
start” – naciskamy go, ale nic się nie dzieje, bo przez swoje
uszkodzenie nie przekazuje on informacji do timera.
Jeśli w timerze dojdzie
do zwarcia i napięcie zasilania pójdzie na końcówkę sterującą
triakiem, to świetlówki będą świeciły ciągle, w ogóle się
nie wyłączą.
Inna możliwa usterka
objawi się problemem z odmierzaniem czasu świecenia świetlówek.
Mogą one świecić za krótko albo za długo w stosunku do tego, co
było poprzez przełącznik (120/180 sek.) ustawione. Zazwyczaj
odpowiadają za ten stan elementy wyznaczające stałą czasową,
czyli rezystory R5, R6 z kondensatorem C2. Od ich wartości zależy
jaki czas ma timer odmierzyć. Utrata części rezystancji lub
pojemności przez te elementy spowoduje automatycznie zmianę
odmierzanego czasu.
Jako że timer jest
wykonany w technologii scalonej, więc i on sam może ulec
uszkodzeniu. Wtedy ani nie będzie odmierzał czasu świecenia, ani
nie będzie wysterowywał triak, a więc świetlówki nie będą
świeciły.
W przypadku gdy
świetlówki nie świecą, a timer jest zasilany poprawnym napięciem
6 V, jednak na końcówce nr 3 w żadnym przypadku nie pojawi się
napięcie sterujące, to można przypuszczać, że uszkodzeniu uległ
właśnie timer.
Zakończenie
Jak mogliśmy się
przekonać z niniejszego artykułu, warto czasem rozrysować sobie
schemat naprawianego urządzenia, bo od razu zmienia się nam ogląd
sytuacji. Nie błądzimy jak przybysz w obcym mieście, ale mając w
ręku mapę (schemat), pewnie zmierzamy do celu.
W zależności od
konkretnego przypadku różnie będziemy postępować. Jeśli w
jakimś punkcie napięcie jest właściwe, a w kolejnym już nie, to
wiadomo, że usterka musi być gdzieś pomiędzy tymi punktami.
Trzeba więc rozejrzeć się dookoła i posprawdzać znajdujące się
tam elementy. Pamiętajmy, że nie muszą być one całkowicie
uszkodzone, mogą tylko w części utracić swoje właściwości,
więc musimy je ocenić czy ich faktyczna rezystancja lub pojemność
(w przypadku rezystorów i kondensatorów) odpowiada tej, którą
mają podaną na sobie w oznaczeniu. Jeśli za bardzo odbiegają od
normy (10-20%) należy je wymienić na inne i sprawdzić, czy coś
pomogło, jeśli nie to szukamy dalej.
Zobacz poniższy filmik,
jaki przy okazji tego artykułu przygotowaliśmy. Zawiera on więcej
fotografii obrazujących temat tego artykułu, które mogą Ci się
przydać.
Subskrybuj także nasz
kanał na YouTube, aby nie przegapić innych pomocnych filmików.
Ciekawe artykuły:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz