środa, 3 kwietnia 2024

Czy to koniec - opowieść prawdziwa

Rozpoczynamy cykl kilku opowieści promujących moją książkę pt. "Historie prawdziwe". Wszystkie opowieści zawarte w niej zdarzyły się naprawdę. Oto pierwsza z opowieści:
 
opowiadanie na faktach

Czy to koniec?

Wieść o nowym dyrektorze rozchodziła się po firmie lotem błyskawicy, zanim ten formalnie objął swoje stanowisko. „Ale czy to na pewno ten sam?” – pytano. „Na sto procent!” – padała zaraz odpowiedź.

Pogłoski na temat Łukasza Domięckiego, nowego dyrektora wyprzedzały go, jak niesława, której był bohaterem. Nie było to jego pierwsze stanowisko dyrektorskie – zarządzał już wcześniej dwiema innymi firmami. Obie te firmy upadły niedługo po tym, jak przejął nad nimi zarządzanie. Czyżby ten sam los miał teraz czekać obecną firmę?

Wśród załogi, niczym choroba zakaźna rozchodził się niepokój i zatroskanie. „No, to już po nas...” – kwitowali pesymiści. „Może nie będzie tak źle... – ripostowali drudzy – Czas pokaże...”.

Są ludzie, których życie niczego nie uczy, którzy popełniają wciąż te same błędy. Czasami wynika to z ich głupoty a czasami z braku odpowiednich predyspozycji lub umiejętności. Tak też pewnie jest w przypadku pana Domięckiego. Nie dociekając jednak przyczyn, wystarczy powiedzieć, że w niecałe trzy lata po objęciu stanowiska dyrektora, firma upadła.

Niektórzy z pracowników domniemywali, że to było celowe działanie, że zadaniem Łukasza Domięckiego jest doprowadzanie firm do upadku, dlatego też, gdzie nie pójdzie, tam koniec firmy pewny. Może chodzi komuś o zlikwidowanie konkurencji, może o pozyskanie atrakcyjnej działki, a może o przejęcie za grosze majątku firmy – nie wiadomo. Inni z kolei uważają, że najzwyczajniej w świecie człowiek ten nie nadaje się do kierowania firmą, że to typowy partacz, który co nie weźmie do ręki, to zepsuje. Ktoś go jednak na dyrektora powołuje – dziwne jest to więc trochę...

Chwilowo Łukasz Domięcki jest bez pracy, ale już rozgląda się za nową posadą – oczywiście na stanowisko dyrektora. Oby nie trafił do firmy, gdzie Drogi Czytelniku pracujesz...

  

Opowieść pochodzi z mojej książki pt. "Historie prawdziwe". Zapraszam na Stronę książki.

poradnik dla elektryka





Ciekawe artykuły:
    
    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wspomóż mnie lub zostań moim patronem już od 5 zł - sprawdź szczegóły

Moje e-booki

Kliknij w okładkę, aby przejść do strony książki

Przejdź do strony książki Przejdź do strony książki